TEMAT: Można budować przy wodzie

źródło: http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091223/ZACHODNIOPOMORSKIE/543469882



Poprawka uchwały zachodniopomorskiego sejmiku: Można budować przy wodzie


Wczoraj radni zmienili uchwałę zakazującą budowanie obiektów w pobliżu jezior i rzek.

To dobra wiadomość dla inwestorów, ale także dla wójtów i burmistrzów 40 gmin, na terenie których są obszary objęte ochroną krajobrazu. 14 października weszła w życie uchwała sejmiku województwa zachodniopomorskiego, wprowadzająca zakaz budowania jakichkolwiek obiektów w pasie o szerokości 100 m od linii brzegowej jezior i rzek oraz 200 m od klifowego brzegu morza.

Nowa uchwała praktycznie sparaliżowała podejmowanie jakichkolwiek inwestycji budowlanych w pobliżu zbiorników wodnych. Urbaniści szacowali, że uchwała dotknie co najmniej kilku tysięcy obywateli naszego województwa. Chodzi o te osoby, które już miały działki w pobliżu zbiorników wodnych, a po zmianie przepisów nie mogłyby na nich niczego wybudować. Z kolei burmistrzowie i wójtowie gmin, na których terenie zakaz zaczął obowiązywać, obawiali się, że będą musieli wypłacić właścicielom wysokie odszkodowania spowodowane ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości.

– Do uchwały z 14 października wprowadziliśmy poprawkę dopuszczającą lokalizowanie obiektów na obszarach istniejącej zabudowy oraz w miejscach wyznaczonych w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gmin lub w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Dotyczy to również tych planów, które dopiero są sporządzane – powiedział nam wczoraj Jacek Kozłowski, radny sejmiku ze Złocieńca.

peptollah napisał:
No i teraz dopiero my wędkarze dostaniemy w dupę. Żeby dostać się do wody trzeba będzie chyba diabła w tyłek całować jak ci wszyscy właściciele zabuduja chatynkami brzeg do wody.

kiełbasy 5kg dla psa i hop przez płotek,jak pies pozwoli to bedziemy spinowac

rzeka, betonowe drzewa i my między nimi - pięknie

Ale lipa, w tej chwili nie które odcinki rzek i jezior są tak zabudowane że ogrodzenie prawie sięga wody lub trzeba komuś przez podwórko przechodzić. Po tej ustawie podejrzewam że ogrodzenia wejdą do wody a ludzie sobie prywatne plaże zrobią i nawet nikt w kłusownictwie im nie przeszkodzi. W głowie się nie mieści.

Tak do końca to przy wodzie i tak nie będzie można budować poniważ w dalszym ciągu obowiązuje 20 m linia zabudowy od cieków wodnych. A ogrodzenia to i tak mogliby budować ponieważ nie są obiektami budowlanymi a urządzeniami, których budowa w większości przypadków nie jest regulowana przepisami.

AdamP napisał:

To ja już nic nie rozumie skoro mamy przepis który mówi o 20 metrowej lini brzegowej to na chłopski rozum ogrodzenie powinno zaczynać się po 20 metrze i tak też powinny być sprzedawane działki budowlane, no chyba że istnieje możliwość zakupu działki z linią brzegową (przy zbiorniku państwowym oczywiście) Jak znasz te przepisy dokładnie Adam to napisz coś więcej bo interesuje mnie ten temat z góry dzięki.

Pozdrawiam

Najgorsze jest, że wybuduje się taki jeden z drugim 20m od rzeczki, a później płacze, że go zalewa na wiosnę bo przecież rzeczka nie zmeliorowana.

tak!to chory kraj i chorzy ludzie którzy podejmują takie decyzje!gdyby można było to bym rzucił tu stek wyzwisk i wulgaryzmów a ludzi odpowiedzialnych za decyzje które mają negatywne skutki dla przyrody skróciłbym o ......!obserwuje wiele takich sytuacji od wielu lat! gdybym mógł stąd wyjechać i zamieszkać w jakimś normalnym kraju zrobiłbym to-moze kiedyś to nastąpi!

Super, a jak bedzie powódź to władza która uchwaliła te poprawkę wypłaci powodzianom zapomogi i rekompensaty. Z naszych podatków. Taki kraj.