Dmychu,
jeśli chodzi o lipienia na
Węgrzech to niestety jest go mało i z tego powodu właśnie jest pod ochroną. Na muchę łowi się tam najczęściej szczupaki, klenie, świnki, pstrągi, jazie i bolenie, tak więc jest jakaś alternatywa.
Za zabranie lipienia (jeśli w ogóle się trafi) jest kara pieniężna - (ok. 150 zł), a za zabranie np. głowacicy (też pod ochroną) - 1500 pln.
Jakieś podstawowe info możesz przeczytać po ang./niem./franc. tutaj:
(węgierski odpowiednik naszego PZW) -
www.mohosz.hu
pozdrawiam
Tomek