TEMAT: Połowy 2010

hi tower napisał:
haha... Tower, to chyba nie to forum...:)

alexan85 napisał:
Tam juz nic nie ma. Razem z Towerem wszystko żeśmy zberetowali


Olo oczywiście pojedziemy tylko niech ta pieprzona zima juz pójdzie. Weźmiemy jeszcze bobka. Kierowca sie przyda:)

Co do koloru kiełża to jak to w/w bobek mówi-" w ch... tajny"
Pozdro

Nie wytrzymałem.
Ubrałem ciepłe ciuchy, buty, zabrałem spin i ruszyłem do dzieła:



Żaden z niego olbrzym- 33cm- ale sceneria jaka towarzyszyła mi poczas holu oraz fakt, że większość rzeki, poza dwiema prostkami, była oblodzona, doładowały moje akumulatory na kolejne mroźne dni
P.s.
Rybka po szybkiej sesji- własciwie jednym zdjęciu- wróciła w doskonałej kondycji do wody.

Śliczny, tez juz nie moge sie doczekać az wyrwe sie nad jakąs rzeke

Jutro zgrupowanie 0 godzinie 8.00 i deptanie brzegów do 13-14.Może i mi się poszczęści.W każdym razie aparat spakowany,mam nadzieje,że się przyda.Pozdrawiam i życzę dobrych wyników.

Zazdroszcze wam moje rzeki pozamarzane, pewnie wybiore się dopiero w połowie marca:( Ale lipa:(
Chyba że oriętuje się ktoś gdzie na pomorzu w miare blisko od Bydgoszczy jest coś nie zamarznięte.

Pozdrawiam Adrian

kobikobi1 napisał:na jakiej rzeczce?

Brda nie zamarzła powyżej Zalewu Koronowskiego.

Pozdrawiam

arcio99 napisał:Kaczawa.

Pierwszy tegoroczny "śledź":

A ten klusek na koniec łowienia (ta sama rzeczka):

Sezon uznajemy za otwarty