Witam all serdecznie .
Moje skromne doświadczenia z Regi kolego Kamilu
wskazują że najczęsciej uzywana przynęta jest blaszka wachadłowa(trzebiatówka)
robiona z blachy od bezpieczników
(taka miejscowa trzebiatowsko-gryficka , lokalna) robótka
.
Muszę przyznac ze jest to przyneta bardzo skuteczna ale zapamietaj sobie jedno:) działa ona bardziej na psychikę kolegi po kiju a nie jakiejkolwiek rybki
.Gdybys uzył woblerków (polecam) czy blaszek obrotowych z równym zaangazowaniem co tych wachadłowych ,stawiam iz wyniki były by bardzo podobne jesli nie takie same
Serdecznie pozdrawiam
Ps.
salmon1977 serdecznie pozdrowienia z innego forum zaczynajacego sie na W
;)Ach ta Rega
Pablos gratuluje ładnej zdobyczy -sąsiad
zgaduj zgadula
były hehe