TEMAT: ::::: POŁOWY 2009 :::::

Zgodnie z pradawnym słowiańskim zwyczajem, pozwolę sobie zainaugurować nowy wątek do dzielenia się informacjami z połowów i przeżyciami z wypraw w 2009 roku Życzę wszystkim wielu okazji do dokonania wpisów w tym wątku

Pozwolę sobie poprosić moderatora o przyklejenie tego wątku

Juz dzisiaj "zamowiłem "fotoreporterow i Błekitnego 24 na .....,
fanfary też będą.

Ja pochwale się porażką.
Zrezygnowałem z rzeki. Oczywiście pojechałem na klif. Pomijam pijanego barana ktorego mało nie rozjechałem i zamoczony pilot do auta ( bateryjka w cenie 20 zł dostępna w smażalni przed bazą rybacką, hehe ). A wiec wydawało się że bedzie ok ale okazało się że dmucha okrutnie z północy. Wędkowałem ok 20 minut potem wiatr się wzmógł. Trudno walczyć z metrową falą.
Koniec relacji:-)
Pozdrwiam wszystkich w Nowym roku

Witam, Reda godzina 7ma 30ści pierwsze wypuszczenie woblera samica 60cm w dobrej kondycji wraca do wody.

Arek Gdańsk jako że urodziłem sie 13tego pozostaje mi tylko pogratulować .
No i brawa za powrót do wody

heh też urodziłem się 13go , ale pierwszy raz złowiłem troć przy pierwszym wypuszczeniu woblera. Dodam że kolega Marcin, mój towarzysz wyprawy złowił dwie samice troci 48 i 69cm. Sezon rozpoczął się udanie.
Ps nie wiem dla czego nie mogę wstawić fotki, mam tylko opcje dołącz plik file, a zdjęcia nie mogę dodać??

A moją największą porażką jest to, że siedzę w domu.

CZeść
Wszystkiego najdłuższego w Nowym Roku Panowie.
Arku gdzie łowiliście??

łowiliśmy w Pieleszewie, szedłem w górę koło koni.

U mnie podobnie - pojechałem na odcinek "mojej" pomorskiej rzeczki, na którym nigdy jeszcze nie złowiłem ryby, no i cóż, historia się powtórzyła...

Za to spacer super, lekko prószący śnieżek, cisza w lesie, bezcenne