TEMAT: Woblery pstrągowe!

kemot a'la komiks??? hmmm pierwszy raz slysze taka opinie:)
mar22 jesli masz na mysli moje wobki to serdeczne dzieki:)

Maras
Jeżeli o mnie chodzi to pierwsza klasa super
Pozdrawiam Łukasz

Zdecydowanie ,Nabyłbym. Są bajeczne.

Dziękuję Panowie !!!

Witam kolegow . Jak moje wam sie podobaja,tylko jeszcze nie skonczone oczka i stery. Moim zdaniem kolor nie ma duzego znaczenia ,najwazniejsza jest praca woblera ktora kusi rybe. Kolor to mi sie wydaje ze jest dla wedkarza.

Bardzo nowatorskie.Jak dla mnie rewelacja.

Na pewno niepowtarzalne. Ciekawe co pstrągi na to

Jak mozajka z modeliny wielokolorowej

fishunter napisał:
Ja wiem, że kolor ma ogromne znaczenie. Mam dwa identyczne woblery Gloog'a, malowane na pstrążka, jeden jest "średnio" srebrny, drugi "średnio" złoty. Na srebrnego miałem pełno pstrągów, na złotego żadnego. Test robiony w tym samym czasie i miejscu - na złotego nie brały, jak zakładałem srebrnego, od razu były brania. Pstrągi małe, większe, słowem różne. W tych samych dołkach na złotego nic, jak zmieniałem na srebrnego, to efekty były natychmiast. Praca obu identyczna bo przecież te same modele i tej samej wielkości, malowanie identyczne (kropki, oczy, itd, itp.) za wyjątkiem ogólnego odcienia wobków.

Inni wstawiają zdjęcia, to i ja wstawię Wobek wykonany chyba z 3 miesiące temu, malowany lakierami do pazurów mojej żonki Działa, choć ostatnio na pewnej rzece okazał się kilerem na wszystko co pływało w wodzie, oprócz pstrągów, ale wierzę w niego

Alek ,moze na twojej wodzie pstrazki maja uczulenie na kolor zloty , moje wobki nie zawieraja na sobie zlotego koloru. Uzylem kolor zolty, zielen. braz,pomaranczowy,czerwony, bialy.Zabraklo jeszcze czarnego i niebieskiego. Tak wiec jeszcze musze po pracowac nad technika malowania. To tylko taka odskocznia od normalnego malowania. A wstawilem je tu na Fors , bo jestem ciekaw waszych opini . Pozdrawiam