Sambor napisał:
Miodne Andrzejku
choć nie podobne do twego malowania
Takie nie Papajowe coś nowego
Dzięki Panowie za dobre słowo
Papajowe zostaje jak było, a to jest rzeczywiście taka próba łączenia różnych technik malowania.
Aerograf+pędzelek+ trochę jeszcze jakiejś gąbeczki i...coś jeszcze.
Trzeba się rozwijać,wciąż doskonalić.
To jedyna droga która gwarantuje rozwój.
Najgorsze to popaść w rutynę i spocząć na laurach.
Wtedy to koniec
.
Ale najważniejsza i tak jest praca woblera, przez niektórych nazywana akcją
.
Pozdrawiam Andrzej