TEMAT: Spodniobuty neoprenowe.

jaroskorpion napisał:Zapytaj Pana Błauciaka. Tel. 505 114 218
andrzej.blauciak.w.interia.pl/

Ps.
Dodam tylko ze, że Pan Andrzej, to naprawdę "solidna firma".
Miałem przyjemność skorzystania z jego usług. Osobiście polecam

ok;) dzięki

Ja też dziękuję ,właśnie tego szukałem a tu jak na tacy podane .
Pozdrawiam.

Po długich namysłach zdecydowałem się wreszcie na spodniobuty neoprenowe Solvkokren. Ale nie było łatwo:) Gdy już postanowiłem je kupić okazało się, że w Polsce aktualnie ich nie ma:blink: A chciałem zdążyć na belonę Obdzwoniłem wszystkie sklepy internetowe oferujące te neopreny i wszędzie ta sama odpowiedź: "nie ma, nie wiadomo kiedy będą" Na szczęście 7 maja pojawiły się w sklepie "Trotka", dobrze, że nie na kartki i wreszcie je zamówiłem:)
Dziś były pierwsze testyB)
Trochę dziwny jest krój tych spodniobutów, projektowane były chyba na Claudie Schiffer. Wąskie i długie. Nie polecam osobom o pełniejszych kształtach. Ja jestem szczupły i mogę swobodnie się w nich schylać, klękać czy siadać. Mimo, że to neopren ubrałem na siebie 2 pary kaleson i cienkie dresy i nie było mi ani za zimno, ani za gorąco. Także trzeba pamiętać żeby nie kupować spodniobutów na styk bo dodatkowe warstwy ubrań są konieczne.
Taki krótki opis ode mnie, może komuś pomoże w wyborze:)

PS
Dziś na inaugurację sezonu 6 beloń wyjąłem, a jakieś 10 spadło. Okazów nie było

Ja też kupiłem u Witka w sklepie neopreny Solvkokren tylko trochę wcześniej bo chyba w marcu. Miałem je trzy razy w morzu i jak do tej pory wszystko ok. Ja kupiłem rozmiar XXL bo tylko takie w tedy zostały i okazało się że to bardzo dobrze bo XL byłby chyba za mały/wąski, a tak na stopy zakładam narciarskie skarpety z dodatkiem wełny z merynosa na nie skarpety z neoprenu, dwie pary spodni z odzieży termoaktywnej i tak 4-5 godzin stoję w zimnej wodzie w miarę komfortowych warunkach

Konio napisał:
Konio, możliwe- sezon to dość dużo jak na neopreny- zwłaszcza jak były mocno eksploatowane. Choć trzeba powiedzieć, że w taką pogodę neopren idealnie suchy nigdy nie będzie, gdyż nie przepuszcza powietrza i para wodna osiada na jego wewnętrznej stronie zawilgacając ciuchy.
Jeżeli masz mokry ciuch ewidentnie w jednym miejscu- moim zdaniem ciekną. Wyjątek jajka- w tym miejscu zawsze może być mokro- jakkolwiek by tego nie interpretować

No właśnie mam je teraz 1 sezon, wiec były w wodzie może ze 20 razy może więcej,mokra jest skarpeta na mojej nodze i tak jak piszesz jajka jak wejde głebiej:D możliwe że to te upały?sam nie wiem?Pozdrawiam!!!

Miałem kiedyś ten sam problem.Najwięcej wilgoci pojawia się na zgięciach.Dopóki nie chlupie nie ma się co przejmować:)Przez siedem lat łowiłem w 5mm neoprenach Cabelas'a , nie wytrzymały
w końcu między nogawkami .Służą dalej,po obcięciu za całkiem przyzwoite wodery.

dipper napisał:

No właśnie nie wiem czy to aż tyle wilgoci czy przeciekają, no narazie nie chlupie zobaczę jeszcze na paru wypadach jak to będzie wyglądac.Mam nadzieję ze też ze 7 lat wytrzymają, kupe czasu:)Pozdrawiam!!!