Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Spodniobuty neoprenowe.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/11 10:50 #24479

A w czym przeszkadza Ci filc podczas brodzenia w morzu ???
W niektórych miejscach ( kamieniste dno ) jest wręcz wskazany - przecież po to się go montuje na podeszwach , aby nie ślizgać się na kamieniach zwłaszcza pokrytych warstewką glonów . Niekiedy ta warstwa jest na tyle gruba lub śliska , że sam filc nie wystarcza , potrzebne są jeszcze kolce metalowe , ale w spodniobutach to nie wchodzi w rachubę , jedynie buty do brodzenia zakładane na śpiochy neoprenowe lub "oddychacze" oferują takie rozwiązania ( najlepsza jest specjalna guma + kolce/kołki )
Filcowa podeszwa nie sprawdza się tylko , gdy musisz chodzić po śniegu ( lepi się do niej jak pszczoły do miodu ;) ..i powstają takie "kołyski" , chodzenie na nich nie należy do przyjemności ...)

Solvkrokken'y są OK , za tę cenę chyba nie kupisz u nas lepszych . Nie nadaja się tylko dla osób z ....nadwagą ( są dość wąskie )

A odklejanie filcu nie wchodzi w rachubę ( podeszwa jest płaska , bez bieżnika , musiałbyś u szewca dokleić coś zastępczego ,ale to pomysł rodem z ...Marsa ;) ..)
Ostatnio zmieniany: 2009/12/11 10:53 przez Edward Jankowski.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/11 21:34 #24513

  • tj73
  • tj73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 215
Dzięki Edward, nie wiedzieć czemu jakoś sobie zakodowałem że na morze filcowa podeszwa się nie nadaje. W końcu śniegu nad morzem jak na lekarstwo a nie ślizgająca się podeszwa zawsze się przydaje :-)
W życiu chodzi głównie o to, by zmieniać marzenia we wspomnienia.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 00:18 #24516

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
filip85 napisał:
D_MAREK napisał:
W 5-tkach nie pospacerujesz za dużo. Są idealne do długiego stania w morzu bez łażenia.

Myślę, że nikogo nie zaskoczę jak napiszę, że szukam spodniobutów właśnie do łowienia w morzu:P Także myślę, że za dużo chodzić nie będę, choć, żeby dojść na łowisko jest jakieś 1,5km. Wytypowałem takie 3 modele w cenach "ekonomicznych":
1. www.allegro.pl/item842915308_spodniobuty..._jakosc_i_klasa.html
2. www.allegro.pl/item845946865_spodniobuty..._42_shakespeare.html
3. www.allegro.pl/item827880103_spodniobuty...rk_na_zimne_dni.html

Prosiłbym o opinie na temat ww. neoprenów jeżeli ktoś miał z nimi do czynienia. Któreś się nadadzą czy w tych cenach to nie ma co liczyć na szczelność?:)


Od 2 sezonów posiadam neopreny firmy shakespeary łowię w nich głównie w morzu a raczej łowiłem bo właśnie dziś łowiąc w nich w morzu zaczęły przeciekać. Moje wytrzymały dwa sezony kolega niestety po drugim użyciu posłał je do kosza. Ich jakość jest kiepska wystarczyło wejście na kilka kamyków aby zaczęły przeciekać w kroku- nie polecam.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 00:56 #24519

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
Dziękuje za opinię. Niestety poszukiwanie neoprenów polega głównie na eliminowaniu kolejnych produktów:( Wziął bym te Solvokreny, ale boję się, że te 4mm nie wystarczą na Bałtyk.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 02:56 #24520

  • Miro
  • Miro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 827
  • Podziękowań: 165
też zastanawiam się nad kupnem właSnie tych neoprenów 4mm w zupełności wystarczy + ciepła bielizna i coś jeszcze.
Ostatnio zmieniany: 2009/12/12 02:57 przez Miro.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 03:45 #24521

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Nie no Panowie,
4 mm na zimę... to sobie można od razu załatwić lekarza na chore stawy za kilka lat. Ja używam 5 mm plus kalesony i grube dresy z polaru oraz grube skarpety wełniane pod kolana i do tego dwie cienkie pod spód. I mimo tego na zimę proponuję jeszcze grubsze neopreny 7 mm i podobny wyżej wymieniony zestaw pod spód. Siódemki można sobie zrobić na zamówienie, tam gdzie ja zamówiłem swoje piątki:
http://andrzej.blauciak.w.interia.pl/

Oczywiście kiedyś jako młody hardcorowiec brodziłem w październikowej Nysie Kłodzkiej koło Barda w woderach... po pas. Zbierające lipienie tak mnie fascynowały, że nie czułem chłodu. W pociągu była w okół mnie kałuża wody. Grzesiu i Adam nazwali mnie "Wódz ociekające gacie". Miałem wtedy 17 lat. Raz czy dwa można tak zrobić, ale bez przegięć.

Ważne jest aby nie kupować neoprenów na wymiar. Lepiej aby but był o jeden lub dwa numery za duży a neopren luźno przylegał do nóg. Wtedy zmieścimy tam jeszcze dodatkowe warstwy izolacyjne. Przy zamówieniu trzeba więc dodać sobie nieco do wielkości stopy. W przypadku zamówienia neoprenów na miarę, można też dodać sobie do obwodu łydki, uda, bioder i klatki piersiowej. Najlepiej ubrać się w przewidywane warstwy izolacyjne i dopiero wtedy się obmierzyć.

P.S. 4 mm to już chyba ze dwie wełniane skarpety i dwa polarowe dresy.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2009/12/12 03:49 przez dmychu.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 12:26 #24534

  • Witek
  • Witek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 35
Wszystko zalezy od predyzpozycji danej osoby. Znam takich co łowia w morzu w zwykłych spodniobutach lemigowskich i jakoś wytrzymują... inni opatuleni po szyje neoprenem będa po pół godzinie trząść się z zimna.
Warto też pamiętać, że coś za coś. Gruby neopren jest oczywiscie cieplejszy ale bardziej sztywny i krępujący ruchy.
Ogólnie wiec moim zdaniem 4mm w zupełności wystarczają, chyba ze ktoś jest zmarźluchem lub woli bardziej statyczne łowienie, a to akurat w morzu się zdarza...
A tak na marginesie to zużyłem juz chyba ponad 10 różnego typu spodniobutów i poza pierwszymi kupionym neoprenami "no name" zadne inne nie wytrzymywały dłuzej niż sezon, dwa, łącznie z G3 Simmsa, Błauciakami i różnymi innymi...
Także jak sprzedaje te rzeczy od sześciu lat przerzuciłem wszystkie dostepne firmy i zawsze było tak samo... (no może poza Lemigo, naprawde trwałe, ale to nie neopren)
Nawet jesli jednego roku było ok, nastepne partia była do bani (np. Jaxon, Decathlon, Spro, Behr...)
Inne od początku były niewypałem (Ron Thompson, Robinson, Daiwa...).
Solvkrokeny, odpukać, są na razie pod tym względem duzo lepsze od innych. Jedyny mankament to, ze są dośc wąskie i jest spora róznica między rozmiarem L a XL. L-ka (42-43) ma kalosz taki dosc niski i jak ktos ma wyższe podbicie to nie wsadzi nogi, Dlatego z reguły polecam do maksymalnie 42 rozmiaru. Z kolei XL jest sporo większa, zarówno sam kalosz jak i całe wodery.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 12:53 #24535

  • minkof
  • minkof Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 142
  • Podziękowań: 15
Witek napisał:
...zadne inne nie wytrzymywały dłuzej niż sezon, dwa, łącznie z G3 Simmsa...

Co złego działo się z G3?

Mi w miarę komfortowo w zimnej wodzie łowi się w oddychających (spokojnie wytrzymuję listopadową dniówkę). Pod nimi mam kalesony polarowe, następnie polarowe "body", a przy ciele cienkie kalesony. Na stopy zakładam dobre, wełniane skarpety. Stopy "wspomagam" specyfikami hamującymi pocenie. Przekonany jestem, że w większości przypadków, marznięcie powodowane jest źle dobranym rozmiarem garderoby.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 13:05 #24536

  • Witek
  • Witek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 35
G3 zaczeły cieknąc po poł roku, pierw jakies plamy w kolanach potem wiecej i dalej...
Gadałem z kilkomi innymi użytkownikami i nie był to niestety odosobniony przypadek. Potem kupiłem Freestony i wytrzymały dłuzej.

Odp:Spodniobuty neoprenowe. 2009/12/12 13:06 #24537

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
@Witek, a jakie masz obecnie zdanie, jako sprzedawca o neoprenach York?
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.075 seconds