TEMAT: rozkładająca się wędka

czy ma ktoś jakiś patent na spadający skład. po 20-30 puszczonych rolkach spada mi szczytówka , próbowałem świeczką smarować , ale nic nie dało.
chyba skleję kropelką i z cztero składu zrobię trzy składy.
z góry dziękuję za pomoc
Zbyszek

raczej taśma od elektryki,kropelka nie utrzyma...

Ja właśnie w ten sposób złamałem końcówkę drugiego składu wędki muchowej, też wychodziła druga część podczas rzutów.Teraz złączenia owijam na wszelki wypadek taśmą izolacyjną. Ty też możesz tak robić, lub kup w sprayu grafit i spryskać nim końcówkę.Tak jak robią to spławikowcy ze złączami tyczek.Pozdrawiam

ta taśma to klasa , jednak zainwestuje w klej , wpierw spróbuje jednak woskiem pszczelim posmarować

cyrulik napisał: Wosk nic nie da,grafitem przeleć złącze. Nie mogę znależść filmu z nagraniem jak regeneruje się złącza wędek grafitem.Poszukaj na YouTube.

Na początek zacznij od wosku: prawdziwego!

Kup grafit w płynie, można za 10 zł kupić buteleczkę jak lakier o paznokci z pędzelkiem. Nakładasz warstwę, i łączysz elementy,tak by grafit równomiernie się rozpłyną po zagłębieniach, rozłączasz i czekasz chwilkę, aż wyschnie. Jeśli trzeba powtarzasz, i co pewien czas powtarzasz, nie ma obawy że dasz za dużo bo przy złączaniu elementów nadmiar od razu spływa.