TEMAT: shimano stella - skróty co oznaczają?

Tak jak w temacie potrzebuje info na temat młynka jakie skróty oznaczają produkt na rynek japoński, amerykański czy europejski. Co sądzicie na temat tego "mercedesa" wśród młynków i jaka rozmiarówka na spina morskiego z brzegu jest odpowiednia.Pozdro

Z tego co mi wiadomo nie ma już podziałów na rynek taki czy inny w przypadku najnowszych modeli,wszystkie produkowane tylko w japoni.Jeżeli chodzi o użytkowość,jak ktoś dysponuje odpowiednią kwotą na zakup tego młynka jak najbardziej polecam,praca maślana idealny nawój pracuje bardzo lekko podczas zwijania przynęty w zasadzie bez różnicy czy zwijasz z przynętą czy bez.Jeżeli chodzi o trwałość trudno cokolwiek powiedzieć w przypadku nowego modelu ale mniemam iż będzie równie niezawodny jak jego poprzednicy.Do spina z plaży ja bym się skłaniał ku 4000,kołowrotek leciutki i w rzeczywistości o wiele lepiej wyglądający niż na foto

Ze stellą 2014 jest jak z mercedesem , im nowsza wersja ,tym bardziej będzie zawodna ,bo jak wytłumaczyć brak łożyska w rolce prowadzącej linkę zastąpionego czymś co łożyskiem nie jest ?!!! A to bardzo ważny element każdego kręcioła.

a co powiesz na przekładnię główna pierwszych wersji z jakiegoś dziwnego białego stopu?? (prawdopodobnie związki cynku z aluminium+ dodatki)??
Na dużej rybie dało się zakręcić korbką, bez obrotu kosza, co skutkowało tym że wycinało zeby ??
dopiero w kolejnym wydaniu to poprawiono...

M60 napisał: Być może Masz racje,ja swojego uzywam dopiero nieco ponad dwa miesiące także trudno cokolwiek powiedzieć o trwałości,jeżeli chodzi np.o rolkę chodzi lepiej niż większość kołowrotków z łozyskiem w rolce i obraca się praktycznie od dmuchnięcia nie wydając przy tym absolutnie żadnych odgłosów,a co tam jest wsadzone zamiast łożyska nie wiem,nie rozbierałem jeszcze tego i póki będzie się zachowywała jak do tej pory to mało mnie obchodzi co tam wsadzili

M60 napisał: Łożysko w kołowrotku przeznaczonym do połowu w słonej wodzie wytrzyma o wiele krócej niż tulejka. Po prostu nie rdzewieje.

andru napisał: Ta"tulejka"jest rowniez łożyskiem tylko w odróznieniu od łozyska kulkowego,waleczkowego o wiele trwalszym i bardziej wytrzymałym.
W silniku samochodu najbardziej obciązony element -wal korbowy rowniez jest na "tulejkach"(panewkach)bo na łozysku kulkowym bardzo szybko by wyszedl bokiem..

Nie mam stelki ad 2014 ale nią kręciłam -powiem bajka ,chodzi mi tylko o to że jestem pewien że za rok lub dwa wsadźą tam łożycho bo ,np w stezie daiwy jest taki sam patent ale niestety nie do końca szczelny ten magnetick oil ,a panewki ślizgajją mi się w C-3 do dziś od lat 25-ciu więc to krok w tył w przypadku shimano.

Witam. Numery oznaczają wielkość kołowrotka a oznaczenia literowe ilość nawijanej linki przy jednym obrocie korbki.

Wiem że stella jest stellą i osobiście uważam że jest lepsza od daiwy.Mimo to użytkownicy chwala daiwe . Może warto wymienić wady i zalety obu marek. Co do oznaczeń Lachs masz racje np. PG - power gear .Mam nadzieję że te nowe stelle nie będą takie lipne jak stelle na rynek amerykański które traciły lakier i padały przekładnie