O mały włos a nie dorwałaby mnie ta grożna choroba.
Wszystko przez ambicjonalne podejście do hobby jakim jest budowa przynęt.
Żona wysyłała mnie już kilka razy do specjalisty od tej przypadłości, bałem się jednak go odwiedzić. Być może Wy także miewacie takie stany odrętwienia na przemian z stanami furii gdy np. wasz długooczekiwany urlopowy wyjazd kończy się na widoku wyśnionej rzeki koloru kawy z mlekiem i zapowiedziach pogodowych typu " ... przez najbliższe 10 dni będzie lało ..."
Ja miewałem podobne stany także i w w domu gdy siedząc przy biurku z warsztatem woblerowca zastanawiałem sie godzinami jak przskoczyć pewne problemy związane z pianką poliuretanową ( o tym napiszę szerzej w wątku "warsztat , majsterkowicza woblerki ")
4 Lata balansowania na granicy stanów depresyjnych zaowocowały jednak euforją na finiszu ))))) gdyż jestem nadzwyczaj zadowolony z efektów jakie udało mi się uzyskać ))))
Chodzę z gębą szerokouśmiechniętą . Żona zaczeła mi mówić że ten stan wesołości i zadowolenia to .. najprędzej przyczyna jakiegoś romansu z bląd sexbombą .
Cieżko wytłumaczyć kobietce że można być szczęśliwym tylko dlatego że się jest zadowolonym z efektów swojej pracy ----> głupich 4 nowych modeli woblerków))))
a oto i one )))) efekty 4 lat po kilka godzin tygodniowo spędzanych w warsztatowej piwniczce ... a już myślałem że był to czas stracony
6 cm woblerek "ZAWI..JAK.." ( tak go nazwał mój synek gdy go testowałem w wannie ) 4 wersje wagowe ( 3.5g , 5 g, 6g, 8,5 g ) PŁYWAJĄCY, NEUTRALNY I WERSJA TONĄCA I SZYBKO TONĄCA
Materiał pianka poliuretanowa WEBAC 1:8
ster poliwęglan wycinany CNC
stelarz
udało mi się pozbyć giętarkowych wygibasów
stelarz przez całęgo woblera - blacha kwasoodporna 0,8 mm wycinana laserem CNC ( wiecej o tym w wątku "warsztat majsterkowicza )
malowanie farby akrylowe tylko pędzelek
lakier domalux clear 10 warstw kładzionych co 12 godzin
Najciekawsze rozwiązanie to jednak ster)))
nie nacinam rowków pod ster , nie wklejam steru - STER WKŁADAM DO FORMY razem z stelarzem i odlanym na nim obciążeniem a następnie zalewam pianką i wychodzi coś takiego
się nagłowiłem co niemiara nad tym jak to zrobić by pianka z płaszczyzny podziałowej formy nie wylewała mi się na ster , bo przecież on ma być czysty a nie uwalony pianką )))))
i tu przy okazji studiowania chemii poliuretanów i zwiazków pochodnych udało mi się po roku opanować kwestię ukierunkowania rozprzestrzeniania się pianki podczas jej startu ))))) PATENT złożony,coś czuje że może być z tego patentu lepsze kaska ))) bo ukierunkowanie pianki w budownictwie jest ciekawym tematem )))
poniżej fotka na której widać że można opanować rozrost pianki w tych miejscach w których się chce... widać ster nie do końca objęty rozrastającą sie pianką
a tu jeszcze kilka fotek z detalami woblerków
ten mały woblerek ma 4 cm " jaskółczak " - ( wedłóg mojego synka )
waga od 2 do 5,5 g
lubię mętne oczy )))))
malowane ręcznie " 3d " ))))