TEMAT: Drobne, przydatne akcesoria wędkarskie

Każdy wędkarz posiada wędki, kołowrotki, przynęty, buty itp. "ważny" sprzęt. Ale jest przecież wiele drobnych akcesoriów ułatwiających nam "życie". I tej drobnicy chciałbym poświęcić ten temat. Mam nadzieje, że temat chwyci i będzie "żył". Rozpocznę od alternatywy na muszkarską patkę. Wędkarze zwykle używają różnego rodzaju włochatych baranków na stałe lub ruchomo zamontowanych do kurtki, patek z pianki przypinane na rzep jak u Simmsa www.simmsfishing.com/shop/accessories/fractal-fly-patch.html
Jest ciekawa alternatywa do w/w. To patka magnetyczna.
www.cabelas.com/product/Fishing/Fly-Fish...480%253Bcat104339880
Używam taką od dwóch lat. Posiada kilka niewątpliwych zalet. Można ją przypiąć w każdym miejscu kurtki ( można i czapki), wystarczy muchę przybliżyć do magnesu i magnes ja od razu mocno " chwyta", muszki nie wypadają, jest "niezniszczalna", pomieści każda wielkość muchy.
Na podobnej zasadzie działa patka oferowana na Amazon
www.amazon.com/Design-CFA-26G-Pin-Magnetic-Patch/dp/B00D366LHE
A Wy koledzy macie jakieś ciekawe "patenty" w tym temacie?

Widać, że brać wędkarska nie jest skora do dyskusji w tym temacie. Zaproponuję w takim razie bardzo dyskusyjny drobny przedmiot, który zapobiega rdzewieniu naszych kotwiczek, haczyków itp. Wygląda to tak
www.cabelas.com/product/Zerust174-Capsul...BSearch-All+Products
a działa na zasadzie
Wkładamy to cudo do pudełka z naszymi przynętami i przez kilka lat mamy z rdzą " święty spokój". Można wierzyć lub nie, ale opinie za oceanem są jednoznaczne reviews.cabelas.com/8815/319597/zerust-c...-reviews/reviews.htm
Produkowany jest w kilku wielkościach i używany nie tylko w wędkarstwie.
Co koledzy na to?

Ciekawy patent. Można to kupić gdzieś u nas w Polsce czy trzeba sprowadzać z USA?

Kiedyś w Gdyni kupiłem coś podobnego - były to płytki chyba 10 szt do wkładania w pudełka. Całkowicie problemu nie eliminowały ale różnica była wyraźna - blachy używane w solance korodowały zdecydowanie mniej niż blachy w innych pudełkach bez płytki.

To jest chyba to o czym pisał Okonhel.
www.flambeauoutdoors.com/en/fishing/site/details/6644ZR
Czy do kupienia w Polsce, nie wiem.Jak widać po przykładzie, kolega w Gdyni kiedyś dostał.

Zakupiłem kiedyś kilka pudełek Flambeau Zerust. Głównie służą jako magazyn przynęt na razie, niemniej wymieniam woblery między pudełkami noszonymi nad wodę i tymi i rdzy nie zauważyłem

Mariusz-Marek napisał:
Tych żółtych nie miałem, miałem te czarne:
www.flambeauoutdoors.com/en/fishing/site/details/6643ZR
Kupiłem w Gdyni w "Rex-ie" u pana Marka Wiśniewskiego jak miał sklep jeszcze na Warsztatowej. Aktualnie sklep ma na Batorego.

Wracając do patek. Ciekawa oferta. Pudełko, patka i ostrzałka w jednym.

Coś koledzy wędkarze nie bardzo chcą się chwalić swoimi drobiazgami. To teraz o naszym zdrowiu. Każdy z nas chyba po kilkugodzinnym wędkowaniu czuł ból swoich pleców. My starsi i troszkę ciężsi chyba nawet mocny ból. Jest na to sposób, który chociaż trochę zmniejszy nasze "męki". To specjalne pasy wędkarskie do podtrzymywania pleców. Od najprostszych www.simmsfishing.com/shop/accessories/ba...ver-wading-belt.html
lub www.cabelas.com/product/Cabelas-Back-Sup...BSearch-All+Products
do bardziej skomplikowanych www.simmsfishing.com/shop/accessories/ba...gic-wading-belt.html
Wszystkie one maja za zadanie tak podtrzymywać mięśnie pleców, aby nie czuć zmęczenia i bólu
Osobiście stosuję jeden z tych najprostszych i czuję wyraźna różnicę. Są może inni koledzy stosujący takie lub podobne ( są w obrocie specjalne, lecznicze ) pasy i podzielą się swoimi uwagami.

Z racji kłopotów z kręgosłupem używam pasa "przeciążeniowego" ze sklepu BHP...
Kszt śmieszny - ok. 24pln. Od tych specjalnych ortopedycznych różni się kolorem. I jak widać ceną oraz brakiem naszywek z logo.
Występuje w dwu wersjach ze stałą lub regulowaną szerokością i kilku rozmiarach.