Chodzi o to by się nie zdarzyło.
Na przykładzie filmiku z Kacpra 'wombat castem'(BTW w skagicie mało przydatny)...
Silny wiatr zgodny z nurtem
-lewy brzeg,praworęczny łowca...
w zasadzie powinien wykluczyć(zwłaszcza mniej doświadczonym) kotwiczenie pod prąd!!
gdyż błąd zerwania kotwy,czy zepchnięcie pętli szkwałem grozi kolizją.
Kotwica położona poniżej(z nurtem/wiatrem) jest bezpieczna,
ale rzut znacznie trudniejszy
-trzeba odsunąć kotwicę od brzegu(strata mocy) i stworzyć pętlę wznoszącą(brzuch D skierowany ku górze),
by nie zawadzić o burtę czy zarośla.
W tym przypadku rzuty z "back hand'u" :prawą ręką z lewej strony,
bądź po prostu lewą ręką bezpieczniejsze,
ale wymagają pewnego zaawansowania.
Pętlę warto zwęzić ,by zmniejszyć opór czołowy ew jeśli jest wybór głowic użyć ciut cięższej.
Filmu Rio"modern spey casting" jeszcze nie widziałem-tylko trailer z YT..
przy okazji chętnie obejrzę.
Konkludując gdy mocno wieje kotwicę odsyła się z wiatrem,a do tego adaptuje sposób podania,by uniknąć spychania pętli w kierunku łowcy.