TEMAT: Jednoręczna #10

Ten patent TFO ciekawie wyglada, tyle ze do #8 nie wchodzi w gre.
Artur, a probowales do tej Daiwy lekki plywajacy sznur? Mysle, ze przekonanie o topornosci jednorecznej #10 moze wynikac po czesci z doboru ciezkich glowic.

Rzeczywście, może być jak piszesz.
Łowiłem tylko ciężko.

Mimo wszystko do łososi wybrałbym lekki DH zamiast Switcha.

Pozdrawiam,
Artek.

Za dużą rybą raczej trzeba biegać/pływać-co niestety ryzykowne!

Rzucając oszczędnie znad głowy(da się na jeden odmach-coś jak single spey z przesunięciem o 40-60 st,tylko znad głowy-bez kotwiczenia) to się raczej nie wykończysz
Suchą na srebro można wygodnie podać z lekkiego kotwiczenia wędą jednoręczną 9'-12'#10/12.
Mam 'tarponową' 8'8"#10/12 złożoną na TaLONIE oraz
kupiłem od przyjaciela do takiej zabawy Vision Switch & Salt 11'#12
którymi podaje jedno(na mniejszym zasięgu) lub oburącz z dołu lub z góry.
Kiedyś trochę się włóczyłem koło polarcyrkla...Trondheim,Mosjoen,Mo i Rana,Bodo.
W jednoręcznych komfort holowania zdecydowanie poprawia dodatkowy uchwyt na dolniku.

Skoro da sie jednoreczna to sprobuje. Niedlugo Black Friday, przyczaje sie
Zabawy z 7-8 koncza sie w ten sposob:

Jak lekkie DH to polecam Sage TCX 12'6 #7. Można nim rzucać klasycznie z nad głowy lub innymi dowolnymi technikami. Ostatnio holowałem tym kijem rybę 115 cm zaczepioną za grzbiet. Hol trwał ponad godzinę ale z pomocą kolegów udało mi się ją podebrać i bezpiecznie wypuścić.

@ gregon zerknij sobie nowo powstałej marki Dogma flyfishing. Mają w swojej pionierskiej ofercie #10 9'. www.dogmaflyfishing.com/dogma/pl/ Gości znam osobiscie i paru z nich prowadzi Orvisa na całe Włochy. Ba, zaproponowali mi testowanie ich sprzętu, ale #10 póki co nie mam gdzie używać i niezbyt jestem doświadczony w cięzkim łapaniu- więc się nie wypowiem.

topusat napisał:
Cena atrakcyjna
Znajde gdzies w sieci film z tym kijem w akcji? chodzi o rzuty

Tu masz rzut:
vimeo.com/96007920
Sorry, ze tak poźno, rzadko zaglądam ostatnio na fora.