TEMAT: Który kołowrotek do spinningu? (woda przeważnie słona)

Mam dylemat co do wyboru kręciołka na spinning. Padł mi mój Mistral który beknął po 1 sezonie. Przyznam że nie był zbytnio oszczędzany przeważnie solanka. Bardziej dbałem o wędkę czy żyłke niż o niego.

Więc czas na nowy. Wędka to 2.40 Cw 10-30 Shimano, przynęty to wahadłówki, gumy na hand made pseudo czeburaszkach (robione z cięzarków przelotowych), obrotówki, wobki bezsterowe, wszystko o wadze od 15 do 28 gram. Woda to przewaznie słona z kanału Angielskiego i troszke z oceanu.

Wędkuję raczej weekendowo bo wtedy mam czas na to.

Kołowrotki jakie mnie interesują to:

Shimano Catana 3000 SFD
Shimano Exage 3000 SFD
Okuma Ceymar
DAM Quick sylt

Nie sa to kręciołki z wysokiej półki i raczej nie na solanke zbytnio ale jak się zadba to przy odrobinie szczęścia liczę na 2 sezony może 3. Oczywiście cena ich na kolana nie powala od 30 do 50 funtów ale teznie chcę na weekendowe spinningowanie wydawać kroci.

Chciałbym sie poradzić który byście zaproponowali zswojej strony z tych wymienionych bo nie mogę się zdecydowac. Opinieczytałem w necieale jednak mam dylemat.

Pozdrawiam serdecznie

Widzisz chłopie, takie to forum, że nikt Ci nie odpowie... sami szpece
Z twoich sugestii wybrałbym okumę. Poczytaj jednak w necie, bo tu za wiele się nie dowiesz. Pozdrawiam

A propos , moja stara catana 4000 kiedyś wytrzymała 3 sezony i dalej jakoś chodziła.

Kolego, nie wiem jak na wyspach,ale u nas Okuma ma pięcio letnią gwarancję. Będzie to chyba najkorzystniejszej wybór.

Mam Ceymara 35 i uważam że jest za delikatny. Na pstrągach dawał radę ale porzucałem nim trochę na Wiśle za boleniem i szybko odstawiłem bo zaczął hałasować po 2 dniach nad rzeką.
Może Ryobi Arctica I - są teraz w dobrej cenie....