TEMAT: Kołowrotek na morski spinning i wędka??

Witam. Czas na nowe zabawki dla dóżych dzieci. I z tej okazji postanowiłem sobie sprawić nowy kijek i kręciołka. Z początku chciałem spróbować castingu ale po przemyśleniu sprawy zostanę przy kołowrotku. I nie mogę się zdecydować co kupić??
Może naj wpierw kijki.
Daiwa Lexa spin cw 15-50g 2.70
Daiwa Wisker spin cw 10-60 3.00m lub 10-40 2.70
metra
Abu Garcia Vendetta cw 15-40 2.70
Ewentualnie coś od siebie możecie zarzucić.
Kręciołki:
Spro Zalt Ark XS 740 lub 745
Shimano stradic 5000 fk hx
Ryobi Arctica/Zauber
Rovex Ceratek C4 ( dokładnie nie pamiętam nazwy)
Ogólnie żeby był odporny na słoną morską wodę.
Wędkuje przeważnie w morzu, lubie blaszki i gumy od czasu do czasu boczny trok, a raz na jakiś czas rzeka. Ciężar przynęt to od tak 20 do 35 gram góra 40. Stosuję obecnie samoróbki " pseudo czeburaszki" główki jigowe i gómy jóż z obciążeniem 30g max .
Myślałem też nad takim rozwiązaniem by nie skusić się na wędkę o cw 20-60g 2.70-3.00m. Obecnie stosuję 2.40 10-30g i jakoś daje rade. Jest jeszcze opcja by kupić Daiwa Wishker 5-40g długości 2.40m??
Wszelkie rady i porady mile widziane
Pozdrawiam

Musisz trochę poszperać, na forum temat wyboru sprzętu na solankę był wałkowany wielokrotnie.
Nie określiłeś czy to ma być z brzegu, czy z łódki.
Z podanego sprzętu, wybrałbym jedynie stradica, lecz ten chyba nie jest SW, nie wiem czy takie wychodziły wogóle, bo z tego co się orientuję to SW były od Biomastera w górę, a choć kołowrotki spro zalt są dedykowane na morze to chodzą jak betoniara i mi osobiście nie pasują.
Wędki podane przez Ciebie to trochę za mocne pały, łowiąc plecionką będziesz tracił ryby.
Z łódki łowię 2,7m 7/22 o akcji fast.
Z brzegu 3.0m 15/50 o akcji mod. fast lub moderate ale ten jest trochę za mocny a do tego daiwa, którą łowię, trochę zawyżyła gramaturę.

Z kołowrotków polecam Ryobi Arctica 4000 wersja CF.

No tak powiem szczeże że pały nie mam zamiaru też kupować. Przeważnie łowie z plaży i z molo czy pomostów a może w przyszłości jakieś pływadło łódka lub pontonik?? Siedze w UK i tu wędkuje a do morza mam bliziutko. Zjednej strony solent z drógiej kanał angielski a tak z końca to tak jakby kanał angielski ale miesza się z atlantykiem. Popularny jest sórfcasting spin z plaży i z kajaka no i z łódki.Mam jeszcze taki problem co zrobić bo dylemat. Mam kupe blaszek , wobków bezsterowych , małych gumek max waga to 10 gram blaszki , 5gr wobki i nie bardzo wiem jak je posłać na odlezgłosć. Czy kupić Spirolino czy zmajstrowaćcoś w stylu czeburaszki z oliwki przelotowejbotego tu kupa w wedkarskich sklepach za grosze.Czy przeżucić się na lżejsze wędki cos w stylu 7-28 gram??? Na prawde z sprzętemtu ciężko coś wybraćnawet w sklepach internetowych. A w robocie jak pokazałemmoje samoróbki wobki takie pierwsze w życiu to popukali się w głowe i powiedzieli że szkoda czasu na hand made i lepiej kupić. Ot taka ekipa u mnie.
Pozdrawiam

DogFish napisał:

DogFish napisał: Jerzelji komp niezmjeńja ałtomatydżnje textó, to sprubój pisadź w gógle translator i dopjero fklejajajaj w wontek, bo słabo sieto czyta. Skoro potrafiż poprawnje napisadź nazwe mjeisca, fkturym mjerzkaż ( UK ), to w jeże, rze po zostały text niesprawji cI kłopotó.
translate.google.pl/#pl/en/No%20tak%20po...C5%BC%20kupowa%C4%87
BTW. Używam Daiwa Freams 4000A do spinningowania w morzu i jest OK. Daiwa BG jest ciekawym rozwiązaniem.
Pozdro

Przeceny kołowrotków
topfish.pl/search.php?text=ryobi&smclien...utm_campaign=default