wobler,obrotówka,wachadło a nawet guma...wszystko zależy od miejscówki,pogody,stanu wody w rzece...itp,ale... jeśli trafimy na odpowiedni moment każda z tych przynęt okaże się skuteczna... powiem tak ja osobiście uwielbiam łowić na wachadła,ale mam kilku kolegów co to wachadeł nad wodę nie biorę tylko wobki itp i itd... tak więć dla mnie reguły nie ma trzeba mieć nad wodą kilka wobków,wachadeł,obrotówek,bo jakiś tam wobek sprawdzi sie idealnie w jednej miejscówce w drugiej będzie bezużyteczny i wtedy tylko wachadło lub obrota.przede wszystkim to wierzyć w siebie...nie przynety łowią trocie tylko ludzie... pozdrawiam