Do Bielas:
Dziękuję bardzo za słowa uznania.
Bardzo miło przeczytać taki komentarz o swojej pracy.
Jeszcze raz dzięki.
Co do Twojego zdania na temat ceny to szanuję je. Każdy ma prawo do własnego zdania.
Skorzystam jednak z okazji i opiszę może jak wykonuję moje woblery.
Generalna moja zasada to używanie najlepszych materiałów.
Korpus wystrugany ręcznie z sezonowanego drewna lipowego.(kupuję w sprawdzonej stolarni)
Stelaż przez cały korpus z drutu nierdzewnego-kwasoodpornego.( nie zardzewieje)
Całość zabezpieczona wodoodpornie.
Maluję aerografem i pędzelkiem używając artystycznych akryli.(dość drogie, ale dają efekt)
Ster wykonany z poliwęglanu(prawdziwego- Makrolon firmy Bayer)
Kotwiczki VMC Barbarian nr.4( cena detaliczna w sklepie dwóch kotwiczek około 3-4 zł, Gamakatsu i Ownery są jeszcze droższe)
Całość lakieruję Hartzlakiem kilka razy(4-6)
Każdy wobler jest przez mnie testowany i ustawiany.
To tak z grubsza. Pominąłem opisywanie poszczególnych etapów, bo to nudne , to wielokrotne szlifowanie etc)
Na końcowy efekt składa się wiele rzeczy, ale bardzo dużo zależy od malowania.
Pozdrawiam Andrzej