Pozwolę sobie zaprezentować nieco inne zdanie niż kolega. Również posiadam Certate'a w wielkości trociowej. Lekki, kręci bez najdrobniejszych oporów, hamulec to czysta poezja, ale ... po miesiącu odkręciła mi się nakładka z drugiej strony korbki, po dwóch miesiącach odkręciło sie mocowanie kabłąka i rolka z łożyskiem wpadła sobie do wody. 3 miesiące czekałem na części z Japonii. Teraz niby wszystko się trzyma, ale wyczuwalny jest spory luz na łożysku szpuli, która przy szybkim skręcaniu wpada w wibracje. Zeby nie bylo nie domówień - sprzęt oryginał, sprowadzony z Japonii bez pośredników. Samo użytkowanie go to przyjemność, ale za te pieniądze solidność wykonania dobija