TEMAT: Ceny błystek

Marku nie obrażaj się , kolegow zaszokokowała cena twoich wyrobów które mówiac szczerze nadaja sie równiez do sklepu jubilerskiego ( estetyka i dokładnosc wykonania- pokazywałes mi je przy moscie Lubiechowskim)> jesteś bardzo fajnym i uczynnym kolegą . A sprawa blystek jest drugorzedna jest popyt to trzeba robić i handlować. Pozdrawiam

Piszcze Panowie, piszcie,naprawdę miło sie to czyta...Wiele już miałem maili o takiej treści.Witek jestes bardzo bystry,cholera rozpracowałes mnie....hahahaha..może jestes z dochodzeniówki..

salar333 napisał:
Sam prowadzę mały ale z NIP-em i REGONEM interesik na Allegro. Nikomu sukcesów handlowych nigdy nie zazdrościłem. Natomiast ciekawi mnie tzw. sprawa "super-skuteczności" danej błystki.
Na jakiej wodzie ( rzeka, morze) jest ona "super-skuteczna" ?
W jakich warunkach pogodowych ? W jakich miesiącach roku ?
Tych info było mi brak w opisie aukcji na Allegro.
Pozdrawiam.

Pisze to co widzę choć oczywiście mogę nie mieć racji
Nic mi tez do tego po ile sprzedajesz ale zgłebianie preferencji kupujacych i to czym się kierują w wyborze jest cześcią mojej pracy -)))
Pozdrawiam

Witam Cie "AngaL" ,przypominam sobie,faktycznie rozmawialiśmy na moscie Lubiechowskim.Co do moich rekodzieł, to wykonuje małe ilości kilka tygodniowo i nie nastawiam się na wielki biz...ponieważ jestem po wylewie oka i niestety praktycznie nie widze na nie.Dlatego produkcjie ograniczyłem do minimum. A ci co mnie znają i kupują wiedzą jaki jestem, wystarczy zapytać kazdego z nich...a to że płacą takie kwoty, to tego chyba nie mogę im zabronić...Każdy ma prawo,zresztą są tacy co kupują Mercedesy a są tacy co rowery...

Witek jak coś znajdziesz to daj znać na forum ,zapewniam Cie że wielu by się bardzo cieszyło z tego powodu...oj wielu...w nagrode zrobie Ci kilka moich kilerków których nie sprzedaje nigdzie...

Panowie, nie linczujcie nikogo tylko ze względu na to, że robi świetny interes na allegro:)

Osobiście uważam, że blaszki owego kolegi rzeczywiście są łowne.
Miałem kiedyś przyjemność kupić kilka wahadłówek i obrotówek od głównego bohatera tej dyskusji
i z powodzeniem łowiłem na nie rybki, co moim zdaniem jest świadectwem skuteczności tych przynęt.
Chciałbym tylko dodać, że zakupu dokonałem jeszcze w tych czasach, kiedy za jedną sztukę zapłacić trzeba było 10zł....jedyne 10zł, biorąc pod uwagę obecne ceny:)

Witam,

Mozecie mi powiedziec na czym polega Wasz problem? Jakos go nie moge zrozumiec. To ze ktos gdzies tam na allegro sprzedaje blaszki za tyle i tyle to sprawa tylko i wylacznie jego i kupujacych. Po co cale bicie piany, teorie spiskowe i czort wie co jeszcze.

Blach jak i ich wytworcy nie znam ale moze jest w nich cos co jest warte tych pieniedzy? Nikt sie nad tym nie zastanowil?

@Tommy i Witek- moze sa skuteczne w rekach ludzi, ktorzy umieja sie nimi poslugiwac?
Sam kiedys oferowalem odpowiednik 500 zl za JEDNA przynete, facet mi zadnej nie chcial sprzedac ( byly to szczupakowe potezne jerki). Dlaczego az tyle- bo zlowil na nie niesamowita ilosc wielkich ryb i jak dla mnie byly tego warte.

Bujo

Marku.
Prawda jest taka, że każdy łososiowiec marzy aby posiadać kilka Twoich przynęt.
Kwestja ceny jest sprawą drugorzędną.
Zdrowiej i rób dalej swoje kilery.
pozdrawiam adam
p.s.
Posiadam w swojej kolekcji dwie wahadłówki.

Widzę że mój post poszedł w zupełnie w złym kierunku. Przykro mi kolego Marku iż gromy skupiły się na Twojej osobie. Post ten napisałem z zwykłej ciekawości , ile jesteśmy wstanie płacić za nasze zabawki. Zgodzę się z kolegami że robisz piękne błystki, szkoda tylko niestety że cenowo nie osiągalne dla większości. Bo mnie niestety nie stać żeby tak drogą biżuterię gubić w rzece.
Pozdrawiam wszystkich i panowie więcej pozytywizmu a mniej złości