Zapraszam do przedstawiania swojego warsztatu nie tylko "hand made"
Narzędzi, technik , sposobów, materiałów tip.
Poniżej przedstawiam kilka fotek z warsztatu woblerków, które powstawały w piwnicy w połowie lat 90
Udawało mi sie wraz z moim kumplem wytwarzac około 2000 szt. miesięcznie woblerków
na pewno nie moge nazwac ich " hand made" bo są z formy ale nakład ręcznej pracy w ich wytworzenie to duuużo ponad 90 % . Udało nam sie nawet "zautomatyzowac" proces oklejania
tkaniną brokatową korpusów. Dopracowanie techniki i wykonanie modeli, form, gientarek do drucików itp. zajeło nam ponad rok codziennej kilkugodzinnej pracy.
Lakierowanie 2000 szt. woblerów sprowadziło na nas słuszne gromy sąsiadów za fundowanie wdychania oparów poliuretanu
jeżeli ktoś myśli o założeniu firmy produkującej np. woblery
kilka moich rad.
marketing marketing i jeszcze raz marketing
nie zaczynac od woblerów które stanowia niszowy procent rynku np. woblerki pstragowe
zanim sie cokolwiem zacznie sprzedawac pod własnym szyldem to dopracowac sobie na spokojnie
wszystkie szczegóły techniczne całej produkcji i oszacowac jej możliwosci
ze sprzedarzy woblerków na naszym polskim podwórku nie ma co liczyc na to że utrzymamy swoją rodzine. Liczy sie usa, kanada, duże wobki na szczupaki, big game. Ale tam liczy sie ilosc!!!!! i to by na kazde zawołanie dostarczyc dowolne malowanie w dowolnej ilosci
nie dac sie nabic w bambuko pośrednikom którzy zaproponują nam kilkumiesięczne terminy płatnosci za towar ( można niedoczekac sie kasy )
wszystkim zapalonym przyszłym prezesom firm woblerowych życze powodzenia i WYTRWAŁOSCI
model woblerka 7 cm taki trociowy bananek wycięty ręcznie i wypolerowany na połysk z twardej plexy widac linjie podziałową i sworznie ustalające które ułatwiają ustalenie położenia przy wykonywaniu foremek
obok dwie połówki foremek wykonanych z żywicy nazwy nie pamiętam, ale żywica ta stosowana jest do regeneracji wałów maszyn itp. jest z opiłkami stali, bardzo twarda odporna na zarysowania uszkodzenia mechaniczne itp. ma tez bardzo dobre właściwosci odlewnicze ( no może poza lepkoscią ) ale ma prawie zerowy skurcz przy odlewaniu polecam poszperac po internecie , ta żywica jest naprawde super
z tej foremki wyszło pare tyś. wobków widac jeszcze ślady po rozdzielaczu to te bjałe naloty
zbliżenie na model
to foremka z aluminium do odlewania obciążenia na drucikach woblerów
jeszcze kilka foremek do odlewania obciążenia na drucikach
Gientarka do wykonywania drutów, naprawde banalnie proste urzadzenie o wysokiej powtarzalnosci
najlepszy materjał na gientarke tego typu to mosiądz i brąz. Te stalowe bolce to igiełki z łożysk mozna je kupic w różnych rozmiarach i średnicach są baaaardzo twarde i nie zużywają sie przy przeciaganiu kilometrów drutu nawet takiego jak dental
My stosowaliśmy kantal, jest to drut używany w produkcji grzałek jest bardziej miękki niż dental mozna go kupic na szpulach po chyba 500 -1000 m cena jest naprawde suuuuuper w porównaniu z dentalem
druciki z odlanym obciążeniem i jeszcze nie odcietymi wlewkami
zestaw 3 foremek zamknięty by pjanka lub polistyren mjały troszke czasu na zastygnięcie
robiliśmy wobki z pjanki ale tekże i z polistyrenu, Polistyren ma taką wade że zachodzi w reakcję z lakierami poliuretanowymi, coprawda są sposoby na to by ominac ten problem ale trzeba sie ciut przy tym nagłowic
Woblerki które wyszły z formy obłożone już tkaniną brokatowa ( metode nawet z kumplem opatentowalismy sam nie wiem po co ale przynajmniej moge teraz czuc sie włascicielem jednego patentu ))))))))
obok woblerki z odciętym już nadmiarem tkaniny . Cieliśmy ją przy użyciu drutu oporowego
Przy seryjnej producji musieliśmy miec duża powtarzalnsc tak by na kazdym etapie wszystko do wszystkiego pasowało. Tu np. ustalenie wykonane z żywicy służace do nacinania rowków pod stery. A obok leży sobie frezik
prosty urządzonko do malowania pasków na wzór okonka
Frezarka "antyk" po regeneracji i modernizacji wstawiony międzyinnymi falownik by mnozna było płynnie sterowac obrotami, w zasadzie jedyne " mechaniczne" urzadzenie potrzebne do rozpoczęcia produkcji woblerków na skale max 2000-3000 szt./ misiecznie , no chyba że komuś mażą sie formy wtryskowe i wtryskarki, zapewniam że na " dzień dobry" inwestowanie takiej kasy w tak niepewny interes nie ma najmniejszego sensu
cdn. ( dalszy ciąg zamieszcze w ciągu paru nastepnych dni )
ps. sorki za literówki i błędy ortograficzne ( jest 2:13 w nocy i nie mam juz siły tego wszystkiego redagowac )