Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Warsztat, majsterkowicza, woblerki

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 15:27 #60715

  • skaut
  • skaut Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 8
dzieki adek za pomoc bede wdzięczny za te namiarki jak bys znalazł Jeszcze raz dziekuje za pomoc A te miekie alu to gdzie mozna zdobyc

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 16:30 #60724

Formy do kupienia są na allegro lecz trzeba zadać sobie pytanie czy taka forma się zwróci czy lepiej kupić gotowe

pod tym adresem można zobaczyć gotowe formy

allegro.pl/listing.php/search?buy=0&dist...gtext&category=13408

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 17:13 #60733

Adek piękne foremki, piękne gniazda, wygniatałes je czy może wiercone były frezem kulistym???
ja zamieszczałem foto foremki zrobionej wg zaleceń z wędkarza Polski z połowy lat 90. ale tak ładnie to moja foremka nie wygląda. Chyba mam ją zrobioną z jeszcze bardziej miekkiego aluminium niż to z którego ty korzystałes. Jakie masz najmniejsze gramatury główek????
Ostatnio zmieniany: 2011/02/16 17:13 przez Marcin Wojtczak.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 18:07 #60747

  • foxy77
  • foxy77 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 595
  • Podziękowań: 360
temat jakoś spadł na woblery robine z piany-formy, już dawno nie było nic o struganych woblerach- za kilka dni postaram się przedstawić na fotkach mój proces wyk woblerów od A-Z- od prostokątnej listewki do gotowego woblera,

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 20:48 #60802

  • mały
  • mały Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 261
  • Podziękowań: 28
Witam,
Marcinie, czy mógł byś coś więcej napisać o swoich woblo – muchach.
Czy te na zdjęciach to pod spin czy do sznura?

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/16 23:39 #60840

Te na fotkach to są do spinerka. a i tak jezeli już to używam ich tylko np. na klenie na przelewiki a duże na szczupaki a że nie nastawiam sie specjalnie na szczupaka to i prawie ich nie robie. pozostały jakies niedobitki z przed lat.
Jak łowie muchówką na południu Polski to zwykły streamer mi wystarcza
jak łowie muchówką klenie na warszawskim odcinku wisły to mam takiego stramerka z maleńkim sterem który powodóje to że streamerek daje ciut wiekszy opór niż bez tego steru i leciutko drga. To dobry patnet ale sądze że na szczupaka . duża płytkochodzaca mucha z sterem , pojedynczy hak.
Jezeli chodzi o pstragi to złowiłem dosłownie kilka sztuk na takie cudaki. Byc może jezeli bym czesciej je zakładał było by inaczej

jakies 15-20 lat temu w ofercie cormorana obok woblerów były takie sprytne małe woblerki z piórami.. Wyglądało to tak:
pojedynczy hak jak do streamera z dowiazanym ogonkiem z piór na to korpusik z pianki pomalowany i polakierowany, mjałem jedną sztuke i całkiem fajnie sie to zachowywało
A co do woblerów z piórami - na jednej z mazowieckich rzeczek zauważyłem że pływa dużo otumanionych uszkodzonych małych karpików , karasek, płoteczek. Byli to uciekinierzy z okolicznych stawów chodowlanych - Rybki po przejsciach. Niektórym brakowało łusek inne mjały postrzepione płetwy a niektóre mjały rozerwany bok i wystawało z niego jelitko ( może to przerażający opis nawet nie wiem co powodowało takie uszkodzenia u tych rybek ) . W miejscach zrzutu wody z tych stawów gromadziły sie te uszkodzone rybki. I były to tez miejsca w których zawsze przebywało kilka większych pstragów)))) Przyuważyłem jedengo z nich jak walnoł z ukrycia w te stadko "inwalidów" nie wiem jaką rybke wybrał ale sądze że jakąs bardziej chorowitą. W domu w zwykłym woblerku nawierciłem w brzuszku 2 małe otworki i wkleiłem tam nitki , czerwoną i białą . ( niby to nie woblero-mucha , ale jak ten woblerek fajnie pracował z tymi niteczkami i wiele pstragów sie na niego pskusiło)
główną wadą takich muchowoblerków jest ich trwałosc - ten którego zamiesciłem fotki z kolejnymi etapami powstawania , wytrzymał tylko 2-3 godziny łowienia, jeden klenik pozbawił go oczek drugi klenik około 35 cm prawie rozwalił.

"sprzedam" jescze jeden mały patencik zwiazany z woblerami.
otóż w niewielkich rzeczakch takich 4-6 m szerokosci łowie woblerkiem ( coraz żadziej woblerkiem wogóle ) np z ciemnym grzbietem ale aby lepiej go widziec gdzie sobie tam on pracuje w wodzie.. to maluje mu na grzbiecie dużą białą kropke .. jako taki indykator
lepiej go widac i widac tez jak woblerek pracuje
Ostatnio zmieniany: 2011/02/16 23:59 przez Marcin Wojtczak.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/17 00:05 #60845

  • harp
  • harp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 93
  • Podziękowań: 27
Co do foremki na główki. Dzisiaj istnieją silikony odporne na wysokie temperatury. Łatwe w użyciu, dwuskładnikowe, stosunkowo trwałe. I zrobisz taką formę o wiele szybciej.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/17 10:07 #60866

  • adek
  • adek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 148
  • Podziękowań: 52
Witaj Skaut.

Sprawdź:
formywedkarskie.pl/
Ostatnio zmieniany: 2011/02/17 10:08 przez adek.

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/17 10:35 #60869

  • adek
  • adek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 148
  • Podziękowań: 52
Marcin Wojczak naipsał:

Adek piękne foremki, piękne gniazda, wygniatałes je czy może wiercone były frezem kulistym???
ja zamieszczałem foto foremki zrobionej wg zaleceń z wędkarza Polski z połowy lat 90. ale tak ładnie to moja foremka nie wygląda. Chyba mam ją zrobioną z jeszcze bardziej miekkiego aluminium niż to z którego ty korzystałes. Jakie masz najmniejsze gramatury główek????



Mniejsze średnice wygniatałem(do 10mm), większe np. (koguty sandaczowe) były frezowane frezem promieniowym.
Aluminium w którym wygniatałem dostałem od znajomego elektryka. Była to szyna energetyczna, przesyłowa czy jakoś tak.
Najmniejsza gramatura z moich form (wyciskanych) to do główek okoniowych 1,4g. Największa frezowana forma do kogutów 42g.
Aby powierzchnia gniazda była gładka model musi być wypolerowany. Ułatwiałem sobie wygniatanie nawiercając wcześniej miejsce pod model wiertłem, albo wygniatałem kulke od łożyska.
Największe formy mam do kul obciążających zestawy trollingowe 2,5kg i 5kg.

pozdrawiam. adek

Odp:Warsztat, majsterkowicza , woblerki 2011/02/17 20:05 #60932

  • mały
  • mały Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 261
  • Podziękowań: 28
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dce10be003337bae.html
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d166c163c0380f7.html
A tak wyglądają moje woblo muchy.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/17 20:16 przez mały.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.123 seconds