TEMAT: Warsztat, majsterkowicza, woblerki

Janek napisał: Janek to moje wobki , sa z drewna lipowego ze wkrecanymi oczkami na klej Distal . Gotowane w pokoscie i ja juz nie dociazam korpusu, maja wystarczajacy ciezar po zagotowaniu w pokoscie, same kotwiczki wystarczaja do dociazenia. Pozdrawiam.

Cześć.

Napisz proszę ,czy mógłbyś odsprzedać część ze swoich wobków?
Proszę odpowiedz na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i ile kosztują.

Pozdrowienia
BodekM

Witam Wszystkich! kilka moich wlasnorecznie struganych sztuk woblerow przeznaczonych do polowu Troci! Co wazne na kilka z nich padaly juz ryby! trocie jak i szczupaki Procesu technologicznego nie bede przedstawial poniewaz wystarczy przeczytac poprzednie posty i wszystko bedzie jasne!

Pozdrawiam wszystkich majsterkowiczow

jak na pierwszy raz oklejanie wyszlo nawet nawet!

Właśnie, jak oklejać wobki, żeby po malowaniu nie było widać szramy po cieciu okleiny i żeby nie było zagięć materiału?

Pozdrawiam!

Śpieszę z pomocą. Wycinamy rowek na stelaż, zakładamy "płaszczyk" z materiału, tak żeby jego końce były skierowane do brzuszka, do wyciecia na stelaż. Po czym "palcyma" naciągamy materiał żeby ciasno opinał całego wobka, i wciskamy nożem czy czym tam chcemy, oba końce materiału do rowka. Trzeba zrobić to w miare ciasno, wtedy nie powstanie najmniejsza fałdka. Szmatkę przycnamy, wobka wstępnie lakierujemy, po czym dremelem albo nożem, odpowiednio poprawiamy rower, wycinajac jednoczesnie resztki szmatki, albo nożem przycinamy na krawędziach, i wyjmujemy pasek tkaniny. W razie niejasnosci, pytaj, albo wchodz tu, może zdjęcia pomogą www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?...ile=article&sid=1868
to pomysł Zippo z forum pogawędki.wędkarskie, i jeśli to czytasz, wielkie dzieki ode mnie za ten sposób.
Pozdrawiam, Kuba

Dzięki wielkie za pomoc. Sęk w tym, że nie robię rowka na stelaż tylko wkręcam uszka na distal;))

Ostatnio oklejałem w ten sposób(proszę znalezienie błędów):

Smarowałem sreberko z papierosów butaprenem, po stronie "białej", czekałem aż lekko przeschnie. Następnie oklejałem jednym takim papierkiem od brzuszka w stronę grzbietu- trochę tak jakbym otulał tytoń bibułką
Pomimo staranności widoczne były zagięcia na główce a w miejscu spotkania końców sreberka powstała szrama/zgubienie nie do wyrównania/zalakierowania, widoczna na sam koniec.

Wyrównaj to żywicą, szpachlówką, Distalem, Poxipolem czy innym dwuskładnikiem a potem pomaluj. Na brzuchu białą lu podobną farbą a na górze ciemną, w zależności od potrzeb.

Dzięki. Jeśli efekty będą pozytywne to się pochwale co wyszło.

pozdrawiam!

@chemiorro
na pw napisałem ci jak ja oklejam - zastosuj sie do tego, a problemy z oklejaniem ci miną

Bez oklejania też można



a jak nie ma się aero to można pędzelkiem