Sugeruję (jeśli możecie) wynajęcie przewodnika - warto. Poza tym 20-30 g smukłe woblery i żelazo. Walić w wodę i starać się, starać ...
Na muchę - sznur daleko fruwający: głowica rzutowa albo nawet WF'ka, ale z tych dalekosiężnych. F, F/S albo intermediate. Co do much - krewetki, streamery (z tych jaśniejszych, ale i żarówy). Sądzę, że niezłym pomysłem będzie też (jeśli chętniej krewetki będą żreć, niż rybki /znaczy, trocie będą żreć krewetki, a nie odwrotnie
/) spinningowanie z muchą.
Pzdr,
Fatso