Mam Daiwe i jest OK, ma dobry precyzyjny hamulec, poza tym ładnie wygląda.Może mogła by być bardziej wyważona, trochę bije ale w czasie normalnego wędkowania nie jest to odczuwalne.Nie znam kija więc się nie wypowiem, ja używam 2,75(ma przesunięty uchwyt kołowrotka do dołu i praktycznie łapiesz jak 3 metrowym, czasem ciężko w krzaki wejść ale masz za to większy komfort przy prowadzeniu przynęty) do 10 gram. Na początku myślałem że może być za delikatny ale po pierwszej lipcowej wypasionej prawie 50( 48-49) która prawie nie wyciągnęła żyłki z kołowrotka, najwyżej 50 cm resztę roboty wykonał paraboliczny, aczkolwiek mocny kij doszedłem do wniosku że da radę i większym.Wobki do 5-6 cm większe już są za duże.