TEMAT: Chwosty do błystek

Poszukuję chwostów do błystek. Przysiągłbym, że kiedyś przez przypadek widziałem na allegro sprzedawane pakowane na setki. Teraz ich nie widzę, a może nie potrafię ich znaleźć. Czy ktoś się orientuje gdzie można coś takiego nabyć?
Z góry dziękuję.

Jak nie znajdziesz chwostów do błystek to na ramieniu kotwiczki połóż 2 małe kropelki Super glue, jedną na początku, drugą na końcu przed zgięciem. Owiń ramię kotwicy czerwoną wełną i masz gotowy chwost, do tego fajnie chłonie atraktory i przez jakiś czas je utrzymuje.

Jak kupuje blaszke z chwostem od razu to wypierniczam ,moim zdaniem to tyko pierniczy prace błystki zwijanej z prądem [mowa oczywiscie o małych blaszkach pstrągowych]...a w atraktory spinningowe tez nie wierze.To takie moje skromne zdanie ale każdy łowi na to w co wierzy:)

Polecam zamiast chwostów miniaturowe twistery dwuogonowe tzw"portki" -bardzo dobrze stabilizują pracę obrotówek(znacznie mniej skręca się żyłka)i dodatkowo pracują jak wabik.Jest przy tym trochę roboty bo nawet najmniejsze trzeba nieco skrócić i żeby umieścić je symetrycznie należy rozszczepić potrójnie tułowik przed przyklejeniem na kotwiczce.

obrotowki z chwostami nie sa zle bo kiedys na jeziorze orle mialem taka rybe ze wedka trociowa trzeszczala a hamulec gwizdal tylko:P ale sie farciara wypiela,a drugi przyklad to jak zaczynalem lowic przymocowalem do srebnego effzeta nr 5 duzy czerwony pukiel welny..a teczak jaki w niego zasadzil to bylo cos:P 20 metrow zylki wyjal i sie wrabal w korzenie:/ moze to przypadki moze i nie ale warto czasem miec cos innego niz reszta prawda?

Hej miałem wyniki na obrotówki z chwostem crystal flesh.
Efekty były na szczupakach.
Na rzeki raczej bym skręcał siodłowe pióra kogucie,w wartkim nurcie niezle pracują.
Połamania;)

okonhel napisał:
Osobiście nie polecam chwostów z wełny, dobrze trzymają też wodę, która po dłuższym czasie powoduje rdzewienie kotwiczek a w konsekwencji ułamanie haka.
Całą masę syntetycznych materiałów można znaleźć w sklepach z artykułami muchowymi, wybór jest duży zarówno pod względem kolorystyki jak samych materiałów. Takie nici syntetyczne można też znaleźć na allegro. Do robienia ciekawych chwostów można też użyć różnych piór, dostępnych w tych samych sklepach. Do tego jeszcze tylko trochę wyobraźni i do dzieła....

Ja podałem najprostszą metodę. Jak ktoś ma zestaw do kręcenia i materiały to nie takie chwosty może sobie nakręcić - czasem sam to robię w błystkach pstrągowych.
Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby kotwica pękła bo przerdzewiała z powodu chwosta.

Wszystko zależy jak długo jesteśmy w posiadaniu danej blaszki...
Kiedyś robiłem obfite chwosty z wełny i miałem problem z rdzewieniem kotwic, nawet z przypadkiem złamania. Może to skutek mojego zaniedbania i niewiedzy młodego wieku.
Obecnie zawsze wytrząsam resztki wody przed schowaniem błystki do pudełka, niezależnie od materiału z jakiego jest chwost.

Dobrze jest też po łowieniu w morzu wypłukać całą "biżuterię ", wycisnąć wodę z chwostów i wysuszyć przynęty. Najgorzej jak się zapomni i zostawi w torbie zamknięte i mokre.