Witam,
Przez kilka lat używałem Fireline (wytrzymała, ale dość sztywna), potem kilka lat oryginalną PowerPro (naprawdę było dużo podróbek). Bardzo dobra plecionka. Ostatnio Gamakatsu - moim zdaniem lepsza od PP. Ale przebojem dla mnie jest teraz plecionka Dragon HM 8X. Używam jej na kilku kołowrotkach (multiplikatory, szpula stała). Nie mam zastrzeżeń. Co do grubości, to do morskiego trociowania polecam 0,12-0,14, a do łowienia w naszych rzekach raczej 0,16. Każda z nich ma bardzo dobrą wytrzymałość, ale oczywiście im większa średnica, tym większa odporność na przetarcie na zaczepach. Nie używam plecionek cieńszych niż 0,10 mm - znacznie łatwiej się plączą i przecierają. Plecionka Dragona produkowana jest przez firmę Toray, miękka, bardzo wytrzymała, nie szumi na przelotkach. Polecam. Na 0,14 wyholowałem na rzece (oczywiście nie na naszej
) bez problemu łososie 71 i 90 cm. Miałem wrazenie, że prędzej kij ulegnie uszkodzeniu niż pęknie plecionka. Zresztą to już raczej typowe dla większości plecionek. Mają nadmoc
pzdr