Ja mam taką plecionkę Daiwy. Łowiłem nią prawie cały poprzedni sezon rozmiar 0,10. Łowiłem tzn próbowałem
łowić trocie pstrągi szczupaki okonie ogólnie spinn.
1 jest okrągła
2 ciasny splot nie puchnie nie odbarwia się
nie jestem do końca zadowolony z tej plecionki
1 ma kolor ciemnozielony i jej po prostu nie widzę na wodzie nawet w okularach!
2 wcale nie jest taka mocna, jest bardzo wrażliwa na przetarcia a właściwie wcale nie jest odporna na przetarcia bo zaraz się tnie
co do wytrzymałości to owszem zaraz po zawiązaniu węzła i wrzuceniu do wody na zaczep to ma moc ale po kolejnych rzutach w kamieniach muszlach i innych zawadach traci tą moc bo ledwo pociągniesz ręką to pęka na przetarciach których nie widać. Dla wyjaśnienia nie przecinała się tylko o kamień tylko zrywała na zaczepie o np. gałąź na drzewie.
Nie sprawdzałem jej wytrzymałości żadnymi przyrządami tylko wyraźnie było można odczuć jej wytrzymałość większą lub mniejszą na kolejnych zaczepach
taka jest moja opinia bo takie mam odczucia;)
Barkley whisplash był o wiele mocniejszy i mniej wrażliwy ale też miał wady więc zmieniłem włąśnie na Daiwe.
Ostatecznie jednak wolę Daiwe, może tylko ten kolor...
Na ten sezon kupię chyba Spderwire i po całym sezonie będę wiedział czy mi odpowiada i czy przy tej marce zostanę czy wrócę do ... Daiwy chyba