Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Hand Made Oklejanie woblerkow

Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/23 12:30 #77374

  • adas
  • adas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 88
  • Podziękowań: 6
Witam wszystkich uzytkownikow naszego forum zajmujacych sie wyrobem i oklejaniem tkaninami woblerkow.Zwracam sie prosba do Was drodzy koledzy o napisanie na naszym forum "Jak to sie robi". krotkie opisy poparte fotkami. Jest wielu mlodych ludzi ktorych interesuja te sprawy. Mysle ze nie jest to temat tabu. Jak to bywalo wczesniej, ze producenci skrywali przed nami wedkarzamy swoje tajemnice. Jest to temat na czasie.gdyz zblza sie juz zima i mozna wieczory poswiecic na nauke.Naszym kolegom ktorzy tu prezentuja swoje cacuszka chyba nie wyrosnie zadna konkurencja ,bo to na to trzeba czasu i zdolnosci. Pozdrawiam i czekam na glos kolegow. Adas
Sztubak

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/23 15:01 #77377

  • michu0404
  • michu0404 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 68
  • Podziękowań: 1
Sam jeszcze ekspertem w tym nie jestem chociaż coś już tam okleiłem sam podejrzałem jak to zrobić tu:


trochę słaba jakość ale coś tam widać

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/23 20:21 #77390

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/24 07:36 #77406

  • kiederplayer
  • kiederplayer Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 646
... mobilizuje do pracy, ten Fin... ;)

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/25 12:53 #77445

  • foxy77
  • foxy77 Avatar
  • Online
  • Użytkownik
  • Posty: 595
  • Podziękowań: 360
Ja oklejam w ten sposób - krótka instrukcja -
1. Docinam kawałek tkaniny o szerokości mniej więcej o długości od przedniego do tylnego oczka oraz długości takiej, że jak naciągne tkaninę na grzbiecie zostaje z obu stron ok 1cm nadmiaru
2. Smaruję pędzelkiem kształtkę/korpus klejem - ja używam polimerowego
3. Od spodu woblera dociskam tkaninę - na oczku od przedniej kotwiczki nacinam ją ostrym nożem po to aby oczko "wyszło" na zewnątrz tkaniny
4. Naciągam tkaninę w stronę grzbietu
5. Odcinam nadmiar tkaniny - najpierw tylko z jednej strony - podsmarowuję lekko klejem i dociskam palcami do korpusu.
6. Odcinam nadmiar z drugiej strony tak aby powstała na grzbiecie lekka "zakładka" - podsmarowuję klejem i dociskam.
W taki sposób mam przygotowanego woblera do dalszej obróbki - łącznie ok 10-12 warstw lakieru i można łowić.

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/11/26 15:09 #77491

  • fishunter
  • fishunter Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Księstwo Mazowieckie ze stolicą w Płocku
  • Posty: 844
  • Podziękowań: 321
Witam
a Ja robie to tak.
Po zagruntowaniu wobka docinam tkanine z zapasem ,robie otwor na oczko.
smaruje spod wobka i tkanine klejem. Tkanine przyklejam zawsze od strony brzuszka. Sa dwa sposoby klejenia tkaniny na grzbiecie na styk i na tzw. zakladke.Na zakladke robie z cienkiej tkaniny a na styk z grubszej.Na styk, gdy calosc wyschnie 12-24godz. na grzbiecie woblerka docinamy nadmiar tkaniny przy samej powierzchni grzbietu wobka.Tak oklejonego wobka malujemy kilka krotnie lakierem. Po calkowitym wyschnieciu lakieru ,wobler nadaje sie do nakladania farb.Na zakladke kleje najpierw jedna strone wobka, przycinajac nadmiar tkaniny , nastepie kleje druga strone , tkanine nakladany na ta przyklejona z niewielkim zapasem aby jedna zachodzila na druga docinamy nadmiar tkaniny,calosc dociskamy i odkladamy do wyschniecia.nastepnie malowanie lakierem. Wydaje mi sie ze kazdy ma swoja wypracowana technike klejenia i tu pokazalem w zarysie Oklejanie Wobkow Tkanina. Dobrze przedstawil tez ten problem Foxy77.POzdrawiam.
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz,a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2011/12/02 16:52 #77833

  • maly
  • maly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 365
  • Podziękowań: 260
Jak ktos jest chętny,to moge podesłać na email jak ja oklejam woblery.Czekam na kontakt.

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2012/01/18 01:34 #81155

  • 1939pl
  • 1939pl Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ....
  • Posty: 102
  • Podziękowań: 13
Maras napisał:
bardzo ciekawa tekturka ;) nurtuje mnie pytanie a dokładnie aerograf nie za drogi góra za 5 stówek z kompresorem o małych głowicach?Tzn który polecacie? No i jak z farbami do tego? czy zwykłe modelarskie są dobre? czy można coś znaleźć o większej pojemności a nie 10ml...

Odp: Hand Made Oklejanie woblerkow 2012/01/18 09:04 #81165

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
Za pięć stówek to masz aero dobre (wg. mojego uznania) kompresor i jeszcze na bronia wystarczy ;)

Ja mam takie i działają bez zarzutu

allegro.pl/mar-aerograf-ad-7781-0-2mm-dy...ica-i2009664371.html

i nie płacisz za prawie to samo od IVATY

www.iwata-medea.com/index.php/products/cm_c_plus

Odp:Hand Made Oklejanie woblerkow 2012/01/18 09:25 #81166

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
1939pl napisał:
Maras napisał:
bardzo ciekawa tekturka ;) nurtuje mnie pytanie a dokładnie aerograf nie za drogi góra za 5 stówek z kompresorem o małych głowicach?Tzn który polecacie? No i jak z farbami do tego? czy zwykłe modelarskie są dobre? czy można coś znaleźć o większej pojemności a nie 10ml...
1939pl napisał:
Maras napisał:
bardzo ciekawa tekturka ;) nurtuje mnie pytanie a dokładnie aerograf nie za drogi góra za 5 stówek z kompresorem o małych głowicach?Tzn który polecacie? No i jak z farbami do tego? czy zwykłe modelarskie są dobre? czy można coś znaleźć o większej pojemności a nie 10ml...

Aerograf oczywiście się nadaje tylko, że niestety aby był w miarę dobry, to znaczy mało awaryjny kosztuje sporo od 300 do 1000 złotych. Do tego areograf niestety jest bardzo upierdliwy w użytkowaniu. Odpowiednie farby, o odpowiedniej gęstości, częste zapychania i koszmar z myciem po każdym kolorze. Osobiście polecam zrobić areograf samemu na igle lekarskiej i pistolecie do przedmuchiwania. Można go tak ustawić, że maluje się nawet cieniutkie linie niemal jak z długopisu. Stosuje się każdą farbę ale też bez problemu pigmenty (lakier nitro, pigment np fluo, rozpuszczalnik dla rozrzedzenia) i po pomalowaniu wobek jest od razu suchy. Można oprócz pigmentów natryskiwać brokat z lakierem, opiłki srebrne czy złote, farby samochodowe (najlepsze). Nie ma problemów z myciem. Ja osobiście używałem pojemniczków laboratoryjnych na mocz. Kosztują grosze, a raz rozrobioną farbę się trzyma, co najwyżej jak długo stoi odrobinę rozcieńcza rozpuszczalnikiem. Zmiana farby z myciem zajmuje około 30 sek. Do areografu niestety muszą być specjalne farby, w żadnym wypadku szybko schnące. Często nawet trzeba dodawać "retardery" czyli substancje spowalniające zasychanie farby. Pod tym względem mój areograf jest sto razy poręczniejszy. Koszt jego wykonania myślę, że zamknie się kwotą 50 zł. Jeden minus, musi go napędzać sprężarka, nie pójdzie na butli jak areograf czy na maleńkiej sprężareczce modelarskiej. Na większych, ze zbiornikiem już zaskoczy. Używając nitro czy farby samochodowe(oczywiście te mieszane u lakiernika) raczej nie wyobrażam sobie jednak malowania w domu. Po pierwsze farba jest tak rozbita, że po pewnej odległości jeśli nie osiądzie na niczym zamienia się w pył. Wskazany wyciąg lub przynajmniej maseczka. I niestety śmierdzi...
Oczywiście mogę pokazać orientacyjny rysunek jak to zrobić ale niestety nie umiem wstawić. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to prześlę mu na maila i może on by wstawił.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/18 09:49 przez thymalus.
Za tę wiadomość podziękował(a): rafalzander
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.087 seconds