Woblery:
– Stork (świetnie trzymają się wody, dobrze wyważone, niezwykle trwałe, jakość wykonania...pierwsza klasa)
– Manufaktury pomorskie, czyli LD, PK itp. (uwaga, czasami wobek opisywany jako pływający, po założeniu kotwiczek tonie, kiepska powtarzalność, poza tym bardzo dobre produkty)
– Pawlos (dobra lotność, powtarzalność, jednym słowem; solidnie i na temat)
– Rapala (dla mnie tylko modele shad rap 5 cm, DR i SR)
– Salmo (nieśmiertelne Hornety, raczej te z małym sterem)
– Siek (bardzo wybiórczo, nie wszystkie modele "trzymają się" wody)
Obrotówki:
– Mepps (aglia i comet, rozmiar 2 i 3)
– Effzet (chyba najlepiej "startująca" błystka)
– Aszychminki (w przeciwieństwie do effzetów mają dość ciężkie skrzydełka, z tego powodu nie zawsze błyskawicznie startują, ich zaleta jest precyzyjne wykonanie i duża liczba wzorów)
Wahadłówki:
– pomorskie manufaktury (bardzo solidnie, estetycznie, bogata oferta wzorów)
Gumy
– relax (moje ulubione to twistery 4,5 cm)
– manns (kopytka, żabki)
Jigi i koguty:
– całkowity "hand made"
To tak w skrócie.
Pozdrawiam.