kacper46 napisał:Ja posiadam Daiwe whisker 305cm(10stóp) 10-60 gram i jestem bardzo zadowolony. Polecam wszystkim.
Pozdrawiam Kacper
Też mam ten kijek.
Uważam że jest świetny a przynajmniej mocy mu zabraknąć nie powinno. Ostatnio, nad Dunajcem, z wpowodzeniem obsługiwał mi woblerki od Executora 9 cm (14g) poprzez Whitefish 13 cm(19g) do Skinner 15 cm (ok. 50g).
Wędka mimo swojej mast stosunkowo lekka w posługiwaniu się, przy użyciu młynka w rodzaju TP 4000.
Długa rekojeść + masa młynka sprawiają, że wyważenie kijka jest OK i długotrwałe machanie nim, nawet w trakcie brodzenia, nie jest specjalnie dokuczliwe.
Czułość wędziska zaskakuje. Przy jej masie i długości wyraxnie "informował" co działo się z najmniejszym Executorem.
Tym najmniejszym akurat, łowiłem trochę nieświadomie, ponieważ obowiązywał zakaz stosowania przynet < niż 10 cm
Zreflektowałem się ze sporym opóźnieniem.
Nie mniej wędziskiem, z powodzeniem prowadziłem i zacinałem.....szczupaczki i pstrążki do ok. 35 cm. Świetnie też sobie radził z mocnym uciągiem wody.
Niestety, jeszcze nie wiem nic więcej. Testy, na rzekach trociowych, dopiero przede mną
.