Jeśłi chodzi o patyk na troć to bardzo subiektywna sprawa. Raczej nie łowie jednym kijem. Trudno wyobrazić sobie łowienie na dużej zimowej wodzie na Parsęcie i dłubanie przy latniej niżówce na małej rzece na małe przynęty tym samym kijem. Zasadnicza kwestia co do wyboru zależy czy ktos łowi na żyłke czy plecionkę. Warunki fizyczne tez maja pewne znaczenie itd. Dobre sa CTS- y- mocne, szybkie, straszne kosy, dobre blue rapidy- do 50 g dość uniwersalny patyk. Do plecionki ciekawy kij to Restafine. Jeśli ktos chce cos lżekszego, a jednocześnie porządnego, w cenie nie rujnującej kieszeni, zwłaszcza do plecionki, o dość szybkiej, ale mięsistej akcji, fajnym progresywnym ugięciu a jednoczesnie wyczuwalnej mocy niezły jest lamiglas Certyfied Pro do 42 g, 3 m