TEMAT: Red Arc Tuff-Body 10200 czy Ryobi Artica 2000?

Witam serdecznie
Jak w temacie. Potrzebuję zmienić kołowrotek z głównym przeznaczeniem na pstrąga, klenia, jazia oraz bolenia.
Proszę kolegów posiadających oba kołowrotki o opinię i radę który jest lepszy?
Przeczytałem chyba juz wszystkie tematy na forum i nie potrafię wybrać.

Red Arc Tuff-Body 10200 czy Ryobi Artica 2000?
Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam

Witaj. Posiadam dwa modele Red Arc 10100 i 10300 i jestem bardzo zadowolony. Te kołowrotki poprostu bardzo mi leżą. Wędkowanie naprawdę tymi kręciołami jest przyjemnością. Bez problemu dokupiłem dodatkowe szpule i obsługują mi one prawie wszystko (no oprócz morza). Jedyny mankament jaki przez ok 50 wyjazdów się pojawił to w jednej szpuli słabnie dzwięk terkotki hamulca. Ale podgiełem blaszkę i gra jak nowy. Ja jestem bardzo zadowolony z tego modelu.

Arctica nie jest w pełni metalowa.Ja bym wybrał Reda.

Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego.
Polecicie jakiś kręcioł na pstrągi w granicy 300 zł? Red Arc 10200, Ryobi Zauber 2000? Może coś innego? pozdr

Widziałem w Raven Fishing Penn Battle 2000 za 295 zł, promocja chyba do dzisiaj, więc spiesz się.
Posiadam Red Arc w największym rozmiarze i Black Arc 2000 w tej cenie chyba nie znajdziesz nic lepszego, sprawdzone konstrukcje. Zauber od Arca nie różni się wewnątrz praktycznie niczym, ten sam schemat i konstrukcja, nawet materiały podobne.

Witam kolegów
Wtrące sie ponieważ mam ten model spro czyli 10200 i sam go magluje na pstrągi. Muszę jednak uczciwie przyznać ze kołowrotek sprawuje sie swietnie zero zastrzezen! Jednak mam nieodparte wrazenie ze firma spro w jakis sposób zaniza numerację i ten 10200 mógłby być troszkę wiekszy .Ale to moje subiektywne wrazenie. Wydaje mi sie ze wielkosc 3000 bedzie idealna
Serdecznie pozdrawiam
Tomek

Witam. Posiadam black Arc 10401 na szczupaka i sandacza super kręciołek, tydzień temu kupiłem red Arc 10200 na pstrąga też fajnie pracuje więc polecam te modele.
Pozdrawiam

Ja tez z polecam Spro Arc i nie koniecznie Reda mam czerwonego 10200 i Black Arc 830 (nie jest na slimaku) i na obydwa nie narzekam z lekkim wskazaniem na czarnego.

Ja mam RedArc 10400, daje rade na Wiśle przy główkach 50g. Nad morzem też już był kilka razy. Katuję go mocno i sprawuje się całkiem nieźle. Drobny minus to korbka metalowa i trzeba pamiętać o nakładce gumowej przy niskich temperaturach bo paluszki marzną. No i jak wiadomo czyszczenie, smarowanie etc. to posłuży długo.

papaxpapa napisał: kołowrotkiem ryby nie złowimy lecz swymi przynętami i umiejętnościami jej podejścia . Śmieszą mnie wypowiedzi że na taką rybę to ten kręcioł a na inną inny. Niepamiętacie czasów jak były spinigi z włókna szklanego i bambusy kołowrotki tylko Radzieckie ? A ryby łowiliśny nimi częściej niż teraz tym wypasionym sprzętem. mam rację czy nie?