Mam shoguna 320cm, fajny lekki kijek fajnie ładuje przynęty, bardziej nadaje sie do finezyjnego łowienia morskich troci, tylko plecionką, na rzekę sie raczej nie nadaje poniewaz nie wyobrażam sobie ciągać 20g karlinkę pod nurt, będzie się po prostu giął w pałąk, co mi akurat nie za bardzo pasuje. To trzeci kijek daiwy którym łowiłem i powtażam kolejny raz, że daiwa zawyża ciężar wyrzutu, na który należy wziąć poprawkę. Ja dałbym mojemu kijowi 10-40 zamiast 15-50. Miałem w ręku 3.00 i ten sprawiał wrażenie trochę ,,szybszego'', wiadomo te samo cw a 20 cm krótszy.