TEMAT: TROĆ INY 2015

saguSS napisał:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą : co łatwiej złowić - dwa kelty po 50cm (albo popularne ostatnio mikrosrebrniaki) czy 1 srebrniaka 80cm ?

Chętnie zamienię 10 złowionych 50tek na jedną 100cm troć, może być kelt

Dziękuję za uwagi. Propozycja ciekawa. W trakcie prac nad regulaminem wielu kolegów zwracało podobne uwagi. Trzeba jednak zwrócić uwagę na rozbieżność poglądów na temat tego, czy lepszym trociażem jest zawodnik łowiący jedną, dwie duże ryby, czy też taki, który regularnie, potrafi coś złowić, niekoniecznie dużego. Zdania są podzielone zarówno wśród organizatorów, jak i zawodników. Regulamin, jako spójny dla całego Turnieju, jest ustalany w dość szerokim gronie znacznie wcześniej, i nie jest łatwo zawrzeć w nim wszystkie sugestie poszczególnych uczestników. Postaram się propozycję kolegi podsunąć pozostałym organizatorom dla rozważenia na przyszłą edycję.

Artur dobrze wiesz że coś trzeba zrobić z tym -fantem bo takie opinie słychać coraz częściej a Salmo Parsęty 2014 było tego najlepszym przykładem.Wiem,czasami to kwestia przypadku złowienie rybki a dwóch pięćdźiesiątaków to już naprawdę palec Boży,ale potrzeba niebywałego szczęścia by tego doświadczyć.To kwestia przypadku co się uwiesi ale większe było zawsze większe i już .
Pozdrawiam Marek z WItnicy.

Rataj208 napisał: No właśnie, ja w tej sprawie. Na jakich zasadach mogę wykupić pozwolenie na wody Szczecina. Na takich jak w tamtym roku - czyli przelew i wydruk do kieszeni + rejestr połowu na A4???
Do tego nigdzie nie mogę znaleźć nic na temat ewentualnego porozumienia 50/50 z moim okręgiem (Piła). Najchętniej wykupił bym na cały rok bo Ina i Rega kuszą Oczywiście jak nie będzie porozumienia to też wykupię ale jak uda się skitrać kilka złotówek to będzie więcej na przynęty i browarka. Jak coś wiecie to dajcie znać.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.

Jak czas pozwoli to powrócę na "stare śmieci" nad Inę.

Myślę, że jednak trzeba w jakiś sposób promować duże ryby dodatkowymi punktami.

Właśnie o to chodzi. W przypadku złowienia dużej troci/łososia prócz umiejętności skuszenia ryby do brania potrzeba jeszcze dużego doświadczenia by tą rybę wyciągnąć na brzeg. W przypadku małej ryby to drugie zadanie jest dużo prostsze. Przykładowo - biorąc pod uwagę trudny charakter naszych pomorskich rzek(zwaliska)- przyjmijmy że zapięliśmy 100cm troć w miejscu gdzie do w miarę swobodnego holu mamy do dyspozycji łącznie 30m rzeki. Wyholowanie takiej ryby w takich warunkach wymaga ogromnego doświadczenia i umiejętności. Teraz przyjmijmy że w podobnych miejscach udało się skusić do brania łącznie 3 ryby o długości +- 50cm. Założę się, że 90% wędkarzy o średnich umiejętnościach poradzi sobie bez problemu z wszystkimi 3 małymi rybami, natomiast zdecydowana większość przegra walkę z kolosem. I teraz pytanie. Kto jest lepszym wędkarzem? Ktoś kto miał farta i złowił 3 maluchy czy ktoś kto potrafił sobie poradzić z rekordową rybą w trudnych warunkach?

I "dupa" Zdariusz edytował post w czasie i w związku z którym napisałem swój post

Przepraszam za edit. Ale i tak Masz rację. 50-taka wyciągasz na "bata", ale takiego 70+ to co innego. "Mój z TŁ był zapięty na doubla, przy przyponie 0,25.Wydawałoby się, że można go było tęż szybko wyjąć, ale żyłka"zmęczona"/to było ostatnie 30 min łowienia/ i dałem mu "pohasać"/. Dzęiki kolegom i zmęczeniu ryby wygrałem. Kuźwa ale się chwalę, ale co tam mam dzisiaj imieniny, a na tegorocznej edycji TŁ będę bronił tytułu.

Arturze też jestem za zmianą punktacji ,duże ryby nie maja racji bytu w tym momencie jeśli chodzi o punktacje .Na salmo kolega Artur złowił dwa lata z rzędu ryby coś około 80cm i wyprzedziły go takie 50+.Pozdrawiam do zobaczenia .Porusz temat na spotkaniu Prezesów.Wolałbym na zawodach złowićrybe 80cm niż dwie 50 i wygrać.Taki niesmak bym czuł

Żeby nie było niesmaku robi się puchar za największą rybę.

Witam ,tak przy okazji gdzie się zatrzymać na noc, co polecacie? Żeby było smacznie i w okolicy rzeki, chodzi oczywiście o Ine.

Właśnie. Dajcie też namiary na Inie/niekoniecznie z rybami /gdzie można w miarę swobodnie pomachać muchą-może i DH