Jako sędzia i zawodnik, chciałbym nawiązać raz jeszcze do kwestii punktowania ryb na zawodach.
Można by także oprócz przelicznika za długość ryb jaką podąłem (czyli np, łosoś 100cm wygrywa z dwoma trociami 50cm+), dodać popularną zasadę stosowaną w wielu zawodach, czyli premia za czas. W ten sposób zawodnik, który łowi 2 średnie ryby jednego dnia będzie mógł wygrać z 1 dużą sztuką jeżeli złowi je dostatecznie szybko.
Podaję recepturę...
Zawody trwają od godziny 8.00 do 15.00.
Wędkarz A łowi 1 rybę: troć/łosoś 80cm = 500pkt + 30pkt*30cm = 1400pkt,
Wędkarz B łowi 1 rybę: troć/łosoś 99cm = 500pkt + 30pkt*49cm = 500+1470=1970pkt;
Wędkarz C łowi 2 ryby troć/łosoś 1 dnia = ma komplet. Ryby mają długość 51cm i 52cm. Dzwoni do sędziego i zgłasza ryby o godzinie 12.10 (ryby bierze lub wpuszcza zgodnie z regulaminem). Sędzia zapisuje czas zgłoszenia.
Zawodnik C otrzymuje punkty: 51cm=500+30=530pkt; 52cm=500+60pkt=560pkt;
Premia za czas zawodnika C: (liczymy czas do końca tury)= 2godziny, 50minut=170minut. Jedna minuta= np.3pkt. 170minut*3pkt=510pkt.
Zawodnik C otrzymuj wynik: troć530pkt + troć560pkt + czas510pkt = 1600pkt.
Wyniki zawodów lub tury zawodów:
1miejsce: wędkarz B=1970pkt;
2miejsce: wędkarz C=1600pkt;
3miejsce: wedkarz A=1400pkt;
Mam nadzieję, że w czytelny sposób przedstawiłem łatwe rozwiązanie w kwestii, kto jest lepszy, wędkarz co łowi 1dużą rybę, czy ktoś kto łowi 2małe sztuki. Należy jednak pamiętać, że zawody turnieju 4 Rzek są dwu turowe, więc zawodnik B, który złowił 1 dużą rybę i wygrał turę zawodów z zawodnikiem C który miał komplet, nie musi wygrać zawodów, ponieważ wystarczy że zawodnik C potwierdzi swoją klasę i złowi 1troć 50cm drugiego dnia, przy braku troci zawodnika B i może wygrać zawody i odwrotnie. Równie dobrze zawody może wygrać zawodnik A, który drugiego dnia jako jedyny z trójki złowi troć np. 53cm=590pkt.
pozdrawiam wszystkich
adamo