Największe ryby zawodów można obejrzeć na stronie:
trollingboatmasters.pl/aktualnosci/
lub więcej w galerii:
trollingboatmasters.pl/galeria-2015/
A propos tego co piszecie o trollingu łososiowym i zawodach - dziękuję za te wypowiedzi, zwłaszcza o imprezie - posłużą one nam do udoskonalenia jej w przyszłym roku.
Dorzucam od siebie kilka faktów, na które jednak warto zwrócić uwagę przy formułowaniu osądów/opinii:
Złowiliśmy przez trzy dni 150 ryb, a to tak naprawdę oznacza, że zawodnik średnio holował rybę raz na dwa dni. Teraz wieje i nieprędko będzie okazja połowić znowu. Zaznaczam, że na zawodach była wysoka wydajność - blisko 2 szt na rejs. Ci co połowili najlepiej wiedzą dlaczego...
W kwietniu były 4 dni z pogodą do łowienia, a jesteśmy po połowie miesiąca. Przeciętnie na łowisku jest 3-6 łodzi w tygodniu, a w weekend z dobrą pogodą około 10, średnio łowi się 1,4 łososia na rejs. Zawody są więc czymś nadzwyczajnym i nie obrazują prawdziwego oblicza codzienności trollingowej.
Do kwietnia za to, pamiętam jedynie dobre brania w końcówce marca - tuż przed zawodami i w połowie lutego. W pozostałym okresie załogi wracały max z jedną-dwiema rybami, a wiele razy w ogóle bez ryby. Za to ryby były duże. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
W rok 2014 weszliśmy z 20 jednostkami, a kończyliśmy z około 30. Połowy trollingowe to około 450 łososi, bo jesienią praktycznie nie było połowów z powodu złej pogody. Wiosna też nie obfitowała w ryby - więcej łowili w Kołobrzegu, ale to były tylko praktycznie 3 łodzie.
Na rzece również prawie wszystkie ryby są uśmiercane, podobnie z plaży, czy z trollingu przybrzeżnego, różnica jest tylko taka, że trocie są mniejsze i nie wzbudzają takich emocji. Tak naprawdę zabija się ich nieporównywalnie więcej, bo powyższe metody są dostępne dla szerszego grona wędkarzy.
Nie mieliśmy wpływu na to co fotografują ludzie obecni na Trollingboat MASTERS, zwłaszcza Ci, którzy nie mają pojęcia, o co w tym chodzi. Prawdziwe sedno oddają zdjęcia z galerii - zapraszam do obejrzenia.
Na przyszły rok postaramy się położyć większy nacisk na wizerunek imprezy.
Pozdrawiam