ChomikBoo napisał:
Witam,
po pierwsze gratulacje dla zwycięzców.
Rozdzielić należy dwie sprawy:
Mistrzostwo zostało zdobyte na równych zasadach, w równej walce, bez oszustw! Stąd należą się zwycięzcom gratulacje! I niestety Panie Hrabio bez żadnych "Ale" - "wszystko co przed ale się nie liczy"!
Sprawa wtóra - zostało złamane prawo!
Brak wymaganej zgody i świadome poławianie ryb niewymiarowych, co było zamierzone już w regulaminie zawodów jest tutaj oczywisty!
Koledzy, którzy próbują dokonywać dziwnych interpretacji, w tym o zgrozo prawniczych (koledze proponuję nie chwalić się tak krótkim stażem w zawodzie, bo nie pokrywa on braków nabytych w trakcie zdobywania wiedzy i tylko wstyd na forum) próbują udowodnić, że wszystko było ok.
Niestety. Nie było.
Nie odbierajmy zatem działań P. Hrabiego jako "bicia piany" itd.
Zostało złamane prawo!!!
Zas... nym obowiązkiem władz PZW jest go przestrzegać.
Naszym również.
Więc jeśli część z nas go nie przestrzega, to niech chociaż robi to w samotności.
Nie przyzwalajmy na obchodzenie prawa w tak oczywistych przypadkach choćby poprzez przymykanie oczu, a tym bardziej poprzez obronę winnych.
Odbyły się mistrzostwa - świetnie,wygrana Polaków - cudnie, ale doszło na nich do złamania ustalonego prawa - i nic tego nie tłumaczy!!! Żaden zdobyty tytuł, choćby nawet Mistrza Wszechświata!!! Winni powinni ponieść konsekwencje, a już na pewno poczuć się do wyjaśnienia sprawy.
Panie Hrabio jestem pod wrażeniem Pańskiego działania w tej sprawie. Cierpliwie i z dużym spokojem odpiera Pan merytorycznie kolejne zarzuty, z których spora część jest atakami personalnymi. Takie się pojawiają zawsze wtedy, gdy brak rzetelnej argumentacji. Życzę wytrwałości.
pozdrawiam wszystkich kolegów
Bardzo Koledze dziękuję za te słowa, myślę, że w pełni ilustrują rzeczywistość. Jednak pierwsze zdania Kolegi wypowiedzi w pewnym sensie zwalniają startujących tam zawodników z odpowiedzialności za ewentualnie zaistniałą sytuację - braku zezwolenia marszałka województwa, a tak nie nie jest.
Na podium Mistrzostw Europy, o których mowa stoi nie tylko zawodnik kadry ale też człowiek, który przynajmniej od 2004 roku toczy publiczne spory, głosząc potrzebę a nawet konieczność połowu ryb niewymiarowych na zwodach wędkarskich. By tego było mało, jest dyrektorem Biura Zarządu Okręgu ale najważniejsze członkiem Głównego Kapitanatu Sportowego Zarządu Głównego PZW. Jest osobą najlepiej zorientowaną pośród naszych sportowców wędkarzy o konieczności uzyskania przedmiotowego zezwolenia, które jest podstawą prawną do umieszczenia mniejszego niż w ustawie wymiaru ryby w regulaminie zawodów a dalej możliwości ich świadomego połowu, w rezultacie którego zawodnik odnosi korzyść punktową.
Ów działacz i czynny zawodnik w jednej osobie, miał tego świadomość również podczas przygotowania i rozegrania ubiegłorocznych Mistrzostw Polski w Wędkarstwie Muchowym. Przypomnę że ich organizację zlecił ZG PZW a wiec również Główny Kapitanat Sportowy Zarządu Głównego PZW. W przypadku tamtych zawodów, (przypominam ich rangę) poławiano i punktowano niewymiarowe lipienie z pełną świadomością łamania prawa w postaci braku zgody urzędu marszałkowskiego na obniżenie wymiaru. Za wiedzą wspomnianego działacza - ale przypominam - również czynnego zawodnika kadry muchowej, wtedy i teraz.
Proszę zatem na drugą szalę owych złotych medali położyć nie tylko ewentualne postępowanie organizatorów ale też zawodników a przynajmniej jednego z nich. Przypomina to rządzenie Polskim Związkiem Wędkarskim z tylnego siedzenia, bo co mamy o tym myśleć skoro ZG PZW nie potrafi mimo licznych uchwał zdyscyplinować i zmusić organizatorów zwodów i startujących do przestrzegania prawa. Mało tego tuszuje ten proceder publikując nieprawdę na oficjalnym portalu internetowym ZG PZW.
Szanowny Kolego Prezesie Zarządu Głównego, Panie Dionizy Ziemiecki - gdzie jest Pana głos w tej sprawie ??? Kto rządzi naszym związkiem - Pan, czy wspomniany działacz???