Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bornholm 21 - 28. 04.2012

Bornholm 21 - 28. 04.2012 2012/04/09 00:18 #87246

  • Kerkhof
  • Kerkhof Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Witam.
Ubiegłej nocy wróciliśmy z tygodniowego wędkowania na Bornholmie.
Jak w ubiegłym roku, było zajefajnie!
Polaków nocne rozmowy, totalny reset itd.- znacie pewnie te klimaty.
Co do ryb to ze skrajności w skrajność. Były dni słabsze, ale i lepsze. Generalnie nie było cudów, ale każdy miał kontakt z kilkoma trociami.
Najlepszy wynik (a właściwie dwa takie same) to 10 ryb, w tym 4 miarowe. Po 3szt. ponad 70 cm, a Grzechu przegrał z 90tką przy 1-metrowej fali na urwistym brzegu.
Apogeum nastąpiło, niestety w ostatnim dniu pobytu, czyli w piątek 06.04.2012 (6 dużych ryb i kilka spadów - w tym wspomniana 90tka).
I tak mnie to podnieciło, że znaleźliśmy taką miejscówkę iż nie dam rady wytrzymać do następnego roku.
Więc trzeba jechać za 2 tygodnie, a dokładnie w terminie 21 - 28.04.
Jak widać termin jest nieodległy, więc i decyzje muszą być szybkie (rezerwacja domku, biletów i licencji, oraz zapłata za nie (!)-przelew).
Z naszej ekipy urlopy załatwią i zdecydują się może 3 osoby, więc mamy teoretycznie 5 wolnych miejsc.
Cenowo temat jest bardzo atrakcyjny, tydzień na Bornholmie ~ 1000zł.
Dokładniej: domek 8 osobowy, prom na 2 auta do 195 cm wysokości (z "trumnami" na wędki, na dachu), oraz licencje, to ~ 700 zł.(na osobę).
Reszta to koszt paliwa na głowę. My jechaliśmy z Krakowa, więc z jazdą na wyspie wyszło 2500 km. Czyli 180L ON, średnio po 6zł./L (2 tankowania w Niemczech trzeba zrobić). 300 zł. na głowę.
Jedno auto jedzie z Krakowa (moje), drugie (4 osoby) może być z innego miejsca, więc koszty paliwa mogą być inne.
Jeszcze szczegóły; każdy z uczestników robi 1 obiad dla wszystkich (dzień i menu do uzgodnienia)-oczywiście kiedyś zjemy 2 obiady, ale zaręczam, to nam nie zaszkodzi, przy takim intensywnym wysiłku (łowieniu).
Zabieramy prowiant na śniadania i kolacje (ograniczcie ciężar!!!)
Piwa nie radzę zabierać, skrzynka fajnego GULGOLA 0,33L kosztuje w NETTO, w Nexo, 104,5 DDK, czyli ok. 60 zł.
Nie przewiduje żadnej amortyzacji auta a tym bardziej zarobku !
Panowie (a może i panie - w domku są 2 pokoje z łózkami małżeńskimi i 2 z 2 pojedynczymi - jest oczywiście jeszcze salon ze zintegrowaną kuchnią oraz sauna), przemyślcie temat i szybko dajcie znać.
Dobierzcie się też w pary niechrapiące lub chrapiące - współspacz chodzi jak zombi i to bez alkoholu -: (przeżyłem to raz i nikomu nie życzę.)
Jeżeli temat nie wyjdzie to jakoś przeżyje, bo mam już zarezerwowaną majówkę nad naszym wybrzeżem (w ubiegłym roku przez 1,5 dnia złowiłem 2 srebrniaczki).
Ale wyjście tej ~70tki, do muchy, na 30 cm wodę spotęgowało moją zajawkę.
Pierwszej 4 osobowej ekipie z combi podam resztę szczegółów.
Ja do auta wezmę 1-2 osoby z Krakowa lub po drodze na zachód.
Pozdrawiam. Kerkhof

Odp: Bornholm 21 - 28. 04.2012 2012/04/10 09:55 #87298

  • lesikor
  • lesikor Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 9
Kerkhof po , której stronie wyspy łowiliście i jakie były tam wiatry? My wyjeżdzamy 14 kwietnia ale jedziemy pierwszy raz i zupełnie nie wiemy od czego zacząć. Łowiliście na spina czy na muchę? Mam jeszcze pytanie odnośnie parkowania samochodu na łowiskach- czy jest z tym problem?
Pozdrawiam. Lesikor

Odp: Bornholm 21 - 28. 04.2012 2012/04/10 21:12 #87329

  • Kerkhof
  • Kerkhof Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Witam.
Mam za małe doświadczenie żeby udzielać wiążących porad. My jeździliśmy po całej wyspie. Jeden samochód zrobił ponad 700 km a drugi 500 km. Wiało codziennie inaczej, więc też nie mam jakiś uogólnień. Może tylko to że lepiej jak wieje w twarz. Ale wtedy trudno wejść (daleko) do wody.
Mieszkaliśmy na południu, w Duoeddode, więc tam najczęściej łowiliśmy. Ryb dosyć dużo, ale nie za wielkie.
Moim zdaniem najlepiej kupić w sklepie wędkarskim przewodnik za 80 DDK.
Masz tam jak na dłoni opisane kilkanaście miejscówek z głębokościami i drogami wejścia na nie.
Generalnie nie ma problemu z parkowaniem samochodów przy samej wodzie.
Większość dróżek kończy się małymi parkingami przy samym morzu, gdzie stoi toytoyka (z papierem toaletowym). W końcu to normalny kraj, nastawiony na wędkarzy...
Pozdrawiam.

Odp: Bornholm 21 - 28. 04.2012 2012/04/10 21:26 #87331

  • lesikor
  • lesikor Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 9
Kerkhof napisał:
Witam.
Mam za małe doświadczenie żeby udzielać wiążących porad. My jeździliśmy po całej wyspie. Jeden samochód zrobił ponad 700 km a drugi 500 km. Wiało codziennie inaczej, więc też nie mam jakiś uogólnień. Może tylko to że lepiej jak wieje w twarz. Ale wtedy trudno wejść (daleko) do wody.
Mieszkaliśmy na południu, w Duoeddode, więc tam najczęściej łowiliśmy. Ryb dosyć dużo, ale nie za wielkie.
Moim zdaniem najlepiej kupić w sklepie wędkarskim przewodnik za 80 DDK.
Masz tam jak na dłoni opisane kilkanaście miejscówek z głębokościami i drogami wejścia na nie.
Generalnie nie ma problemu z parkowaniem samochodów przy samej wodzie.
Większość dróżek kończy się małymi parkingami przy samym morzu, gdzie stoi toytoyka (z papierem toaletowym). W końcu to normalny kraj, nastawiony na wędkarzy...
Pozdrawiam.

Wielkie dzięki za info! A swoją drogą ta informacja toytoykach przy parkingu całkiem przydatna.
Po naszym powrocie ja napisze kilka słów o wrażeniach i wynikach wędkarskich.
Pozdrawiam - Lesikor.

Odp: Bornholm 21 - 28. 04.2012 2012/04/11 08:47 #87350

  • Kerkhof
  • Kerkhof Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
To się miniemy, bo ja jadę 21 z powrotem.
Trochę lipa z zainteresowaniem powyższym postem, więc zarezerwowałem domek na 4 osoby. Mam jeszcze jedno miejsce w samochodzie (Kraków, lub kierunek na zachód).
Acha, w naszej ekipie 7 osób łowiło na spining, 1 na muchę.
Spotkaliśmy gości ze Śląska, z których jeden twierdził że kolega w jeden dzień złowił 4 duże srebrniaki a w drugi dzień 2. Wszystkie właśnie na muchę.
Pozdrawiam.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.055 seconds