Jako organizator mogę nie być obiektywny, ale...
BYŁO FANTASTYCZNIE!!!
Pogoda super dopisała, to był piknik z dwuręczną wędka muchową, gdzie impreza miała charakter luźnego spotkania fanatyków DH.
Teren spotkania był w pełni oporządzony, przygotowane były:
stoły i ławy biesiadne, duży grill(schabik, kiełbaski,camembert, szparagi, ogórki, dynia , napitki itd ),zwycięskie podium(ekologiczne z pniaków), dyplomy, nagrody, upominki, kubki, koszulki, oczywiście banery i oflagowanie trasa dojazdu, a wszystko by zaspokoić słuszne oczekiwania przybyłych gości z różnych stron Polski:
od Warszawy, Bydgoszczy przez Brodnicę/Rypin po Toruń włącznie
W wielkim skrócie, było tak...
Plaża 9.00
Przywitanie, zapoznanie gości oraz omówienie idei spotkania, z przedstawieniem harmonogramu imprezy, podpisanie listy uczestników i oficjalny START spotkania I LOVE DH...
odbyły się zawody, bardzo kameralne, bez wyjętej ryby ale odnotowano jedno branie srebrniaka ze spadem niestety(mi wzięła)
Po powrocie do na Plażę, wszyscy się wygodnie rozsiedli delektując się przysmakami z grilla, rozmawiając, i podziwiając...
konkurs rzutów DH, różnymi metodami, różnymi kijami i głowicami, dzięki czemu w praktyce porównywaliśmy techniki którymi się posługujemy oraz maksymalne możliwości sprzętu DH i Switch.
Super było porównać tak wiele kombinacji sprzętowych na raz!
Szanowne JURY, w którego skład wchodzili wszyscy uczestnicy metodą wiwatów i oklasków wybierali najlepsze rzuty, ale nie sposób było wybrać najlepszego bo wszyscy w rzutach DH byli równie FANTASTYCZNI i profesjonalni, więc...
Odbyła się długa debata, przeplatana wielowątkowymi opowieściami muchowymi, podjadaniem smakołyków z grilla, by w końcu po burzliwej dyskusji ogłosić wyniki...
WSZYSCY są NO.1 w tym wypadku,
przystąpiliśmy do wręczania nagród( do Sztuki Łowienia i FLYHOUSE) oraz jedynej słusznej metody przez losowanie dzięki czemu każdy z uczestników został obdarowany wartościowymi prezentami: od filmu Morrum River przez przypony i politipy Scierra po katalogi Orvis i egzemplarze SZŁ włącznie!!!
Były też kubki i koszulki, które rozeszły się jak woda i zostały od razu użyte
Biesiadowaliśmy do wieczora, wymienialiśmy się muchami, opowiadaniami o miejscach gdzie łowimy, jak i jakie ryby łowimy, a te NAJWIĘKSZE oczywiście zostawały w wodzie
WSZYSCY zapowiedzieli się za ROK!!!
Od teraz I LOVE DH nad Drwęcą będzie imprezą cykliczną, wpisaną w kalendarz każdego szanującego się miłośnika łowienia na muchę w szczególności na dwuręczne kije.
"Pierwsze koty za płoty", kto się teraz wykręcił sianem i nie był, niech żałuje, ale za rok ma szansę, bo będzie jeszcze weselej i ciekawiej.
Ciężko opisać te spotkanie tymi kilkoma słowami, czekam na oficjalne wrażenia i wypowiedzi uczestników.
100krotnie dziękuje Wszystkim uczestnikom za przybycie, za pomoc, za biesiadę i fantastyczną kameralna atmosferę. Smutno było się żegnać, ale widzimy się za rok w tym i jeszcze większym gronie!!!
Dziękujemy pomysłodawcy spotkania MaciasowiD za bodziec do działania, a ekipie Sztuka Łowienia i FLYHOUSE za całe wsparcie i cenne nagrody!
Życzę połamania DH'a, pozdrawiam serdecznie RobertK.
ps.
brak hostess nadrobiłem, występując w tradycyjnym stroju Szkockim znad rzeki Spey