TEMAT: Moderacja tematów !!!!!

Jeden z kandydatow na moderatorow zaprezentowal sie wlasnie, ze tak powiem ..w calej rozciaglosci...Komentarz pozostawiam rozumowi kazdego z Was.

Bigos, mam nadzieję, że jesteś świadomy tego, że oskarżasz i znieważasz mnie publicznie.

Nie zamierzam tego dłużej tolerować.

chyba ban by sie przydał

Miałem się nie wtrącać, ale ja zapoczątkowałem ten temat i chyba wypada aby kogoś tutaj uspokoić :

to tak a pro po tego...

Pełna wypowiedź i inne www.fors.com.pl/off-topic-luzne-rozmowy/...auryzacja.html#19684

MkFlaj chyba emocje Cie ponosza,poniewaz nikogo publicznie i personalnie o nic nie oskarzylem, ani nie zniewazylem-czego nie mozna powiedziec o Twojej osobie... Patrz Twoj przed ostatni post do mnie kierowany...

pafek napisał:dostrzegam tu nawet brak tolerancji religijnej:lol: wydaje mi sie ze moderator powinien by osoba nie poszlakowana;)

Przede wszystkim, żeby moderatorzy mogli działać obiektywnie, forum musi mieć swój regulamin!
W przeciwnym razie każdy z moderatorów może zbyt osobiście, odbierać niektóre wypowiedzi, nie koniecznie złe, lecz nie zgadzające się z jego światopoglądem. Stworzenie takiego regulaminu zajmuje dwie-trzy godziny. Niech będzie, że dzień, ale pomijając konwenanse demokracji, administrator przedstawia go na forum i kropka. Nie ma dyskusji. Kto nie chce, niech spada. Pomysły punktów regulaminu przedstawiają administracja i moderatorzy we własnym gronie, składają to do kupy i sprawa jest rozwiązana. Nie trzeba podrzucać pod ogólną dyskusję, bo znowu będzie "targ przekupek"- "Ten punkt dobry, a ten nie..."itp. tak zrobiliśmy na innym forum, którego jestem moderatorem i jest spokój. Jest to forum zamknięte i nikt nie chce stracić dostępu do ważnych dla siebie informacji, a poza tym zrzesza ludzi, którym nie w głowie spory o długość ryby mierzoną wg rozstawu oczu łowcy, czy odległości pieprzyka na brodzie do pasa ;)itp bzdury.
Pozdrawiam

Chyba nie śledziłeś wątku od początku. Bez regulaminu tu nikt nawet nie chce niczego zaczynać (przynajmniej mam taka nadzieję )

Pozdrawiam!!

Może akurat to pominąłem , ale naprawdę lepiej byłoby zamknąć ten temat i między administracją, a wybranymi przez nią moderatorami, wszystko uzgodnić na PW. Coś jak Wirtualne zebranie
Pozdrawiam

Przepraszam,
Ja w drodze sprostowania. Otóż wielu ludzi zarzuca mi, że gdy mówię o biochipach bredzę, jestem nawiedzony i należę do jakiejś religii... o czy nic nie wiem. Wierzę w Boga, ale z żadną organizacją, religią czy sektą nie mam nic wspólnego. Jestem sam jeśli o wiarę chodzi, ponieważ to jest tak osobiste doświadczenie, że wspólne modły tylko by mi przeszkadzały. Zresztą moim zdaniem w religiach i sektach to o Boga tak naprawdę najmniej chodzi...

Otóż co do moich omamów, biochip jest już powszechnie stosowany do badań naukowych czy też do znakowania psów, kotów itd. W pewnym nocnym klubie muzycznym w Portugalii ludzie płacą podskórnym biochipem za drinki - jest to program pilotażowy.

Bo sam biochip istnieje i świetnie się rozwija, więc albo ja jestem chory albo niektórzy ludzie nie wiedzą na jakim świecie żyją. Więc przepraszam, jestem chory ponieważ Biblia koreluje się z tym urządzeniem? Koreluje się i nic na to nie poradzę, proszę mnie w związku z tym nie obrażać. To czy ktoś na skutek wypełniania się proroctw sprzed 2 tys. lat będzie wierzył w Boga czy nie, nie jest podstawą do używania takiego brzydkiego języka. Jak byłem ateistą nie obrażałem wierzących i jak jestem wierzący nie obrażam ateistów - zrozum to Marcinie i zastosuj w praktyce. I nie miej do mnie pretensji, że mi się nie podobała melioracyjna oprawa Waszego tarliska. Nikogo w związku z tym nie mieszam z błotem.

Oto reklama w zagranicznej telewizji zastosowania biochipa do celów medycznych:


Nic wielkiego, ot wynalazek. A to, że dzięki temu na świecie nikt nie będzie wolny... no dobrze... ale po co ludziom wolność?


Biochip spowoduje likwidację kłusownictwa, ponieważ każde podejście do rzeki będzie widoczne na ekranie komputera. Jestem skory do stwierdzenia, że żadna wolność nie będzie ludzi interesowała. Zastosowanie czipów rfid do walki z przestępczością, kłusownictwem, w medycynie, do bezpiecznych transakcji bezgotówkowych, do autoryzowanego surfowania po internecie i załatwiania wszystkich spraw od urzędowych, poprzez społeczne a na biznesowych kończąc... to sprawi, że "ludzie z podziwem będą podążać za bestią"... a że na końcu każdy będzie niewolnikiem systemu... czy to ważne. Dobrze Kazik zaśpiewał: "Wolność, po co Wam wolność?" No właśnie, po co swoboda ludziom o mentalności niewolników, którzy za wygodę i bezpieczeństwo oddadzą swoją wolność?

Z wolnością jest pewien problem, ponieważ nie widzi się często korzyści z niej płynących. Ale to jest trochę tak jak z dzikiem i świnią. Mądre przysłowie mówi, że "Lepszy na wolności kąsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki." Tymczasem ludzie raczej wolą w niewoli przysmaki. I pewnie też było przyjemniej udomowionym dzikom, gdy żyły z człowiekiem bezpieczne od zagrożenia ze strony drapieżników. Tyle tylko, że minęło wiele pokoleń świń i obecnie świnie żyją bardzo krótko w betonowych murach. Nie widzą zielonej łąki, nie piją z czystego strumienia, są wykorzystywane i jadą na antybiotykach... ich życie jest całkiem bez sensu. Ale są bezpieczne i mają żarcie pod nos. Mimo wszystko wolałbym być dzikiem. Bo sensem życia jest bycie wolnym. Mimo zagrożeń. Z ludźmi będzie tak samo jak ze świniami. Nie minie wiele czasu a zobaczycie aktywistów na tym forum, jak to biochip może przyczynić się do zwalczania kłusownictwa.... ludzie to kupią, nieświadomi, że sprzedają siebie i swoją duszę. Jak się nazywa kobiety, które się sprzedają, nie wypada pisać, dopowiedzcie sobie sami... Frytka mówi "kobiety wyzwolone"... niech będzie, ludzie wyzwoleni - a co najbardziej kuriozalne w tym wszystkim, wyzwoleni od wolności.

I to był taki przekrój mojej choryby umysłowej, jaką publicznie wytknął mi Mkfly:) Powiem Wam, że czuję się z tą "chorobą" świetnie - czując pewien dystans braku zaufania do "normalnych". Braku zaufania i wsparcia na niedaleką przyszłość... gdy będę wołał jak samotny rycerz "nie dajmy się oznakować jak świnie" - i wiem już dziś, że nikt mnie nie usłyszy.

Pozdrawiam serdecznie tych co kochają wolność
Krzysiek