TEMAT: Zmiana Regulaminu - obowiązkowe imię i nazwisko

Od czasu kiedy świat drastycznie skurczył sprowadzony do globalnej wioski,ujawnianie swoich danych w sieci czy gdziekolwiej indziej niesie za soba z góry okreslone konsekwencje -na ogół niezbyt przyjemne.
Dziś dane osobowe sa po prostu towarem na ,którym wielu chce zarobić i dlatego nalezy je chronic.
Rano budzi mnie telefon i miły głos zapraszając na prezentacje swietnej pościeli,super garnków czy innego badziewa ,ktore na ogół jest 4 x droższe niz normalnie.
Właczam komputer chcąc odczytac pocztę i musze odsiewac dłuszy czas smieci od normalnej poczty.Za chwile na komorke dostaje informacje ,ze wygrałem głowna nagrode w jakimś konkursie tylko musze wysłac sms -a.
Ide do skrzynki pocztowej i znów jak z mailami ,najpierw musze wyrzucic mase reklamowek i innego smiecia zanim wyłuskam jakis list.
I tak dalej i tak dalej.
Dlatego mam tego serdecznie dość i staram sie na max.chronic swoja prywatność!!
1.Zastrzegłem nr telefonu stacjonarnego
2.Czy na stacjonarny nr czy komórkowy -z automatu sa odrzucane telefony ukryte.
3.Nie mam konta na facebooku ani na NK czy czyms podobnym
4.NIKOMU w znajomosci wirtualnej nie podaje zadnych swoich danych.Ewentualny kontakt mailowy TYLKO na specjalny adres mail
5.Nie ma mojego nazwiska na domofonie,drzwiach .Tylko nr mieszkania.

Po prostu chronie jak tylko to mozliwe swoja prywatnośc.
A ten cały watek jest zupełnie bez sensu ,bo jak ktos bedzie wymagał nazwisko imie to mozna podac hans kloss i tyle.
Wydaje mi sie nawet ,ze zmuszanie do ujawniania swoich danych osobowych publicznie narusza Ustawe o Ochronie danych Osobowych.

I tak Twoje dane osobowe są dawno w obiegu a jak nie to sprzeda Cię Twoja prychodnia, bank czy inna instytucja lub osoba tam pracująca.

okonhel napisał:
Racja, co nie oznacza, że można sobie pozwalać na wszystko i podawać swoje dane wszędzie. U nas ochrona danych osobowych to wręcz fikcja, zwykły Kowalski jak będzie chciał to się dowie o drugiej osobie. Znam przychodnię gdzie karty pacjentów znajdują się w niezamkniętej szafie na korytarzu w poczekalni! Sam podszedłbym i wziął garść kart obcych mi osób i wyszedł. Nie pozostawiłem tej sprawy losowi...

Pozdrawiam

W sumie to czego ja oczekuje, przecież podanie imienia i nazwiska ani nie podniesie ilorazu inteligencji piszących, ani też poziomu kultury.

A jak komuś sprawiają radość dziecinne gierki w stylu zasmarkanego chłopca strzelającego zza płotu procą i pieprzenie głupot, no cóż... Każdy che żyć i jakoś tam zaistnieć na swój sposób.

Takie wypowiedzi to dowód , że znane personalia nie uzdrowią sytuacji. Są wśród nas mistrzowie , którym nikt normalny nie dorówna.
pozdrawiam.

w rzeczywistości (mam na myśli codzienne życie, wizytę w sklepie, rozmowę z panią w "kolejce" na poczcie ...) rozmawiamy z wieloma osobami, których personaliów wcale nie znamy, czy znajomość imienia i nazwiska miałaby wpływać na poziom dyskusji? Wiem, że jest to inna forma kontaktu niż przez internet, wiem również, że wypowiadanie się na forum jest obarczone pewnymi wadami, które często mają wpływ na odbiór treści. Czasem trudno precyzyjnie opisać to, co ma się na myśli, nie każdy z nas musi budować wypowiedzi niczym polonista starej daty.
Często właśnie nasze ułomności, charakter, niewłaściwa interpretacja ... bywają zalążkiem, czegoś co powoduje, ze zamiast rozmowy jest szufladkowanie i wzajemne "wkładanie paluchów w oczy". Wyrażanie swoich opinii sygnowanych imieniem i nazwiskiem chyba nie zmieni w znaczący sposób obrazu forum, bo dlaczego by miało go zmienić?
Jeśli ktoś chce pozostać anonimowy ... internet ma właśnie taką wadę, a może zaletę, że każdy z nas ma poczucie anonimowości i wydaje mi się, że powinniśmy to zaakceptować (uszanować) i nie zmieniać tego na siłę. Jeśli ktoś ma taką potrzebę, wolę czy uważa za właściwe przedstawianie się - oczywiście, to jest jego prawo, przywilej i dobry obyczaj. Wydaje mi się, że takim samym prawem i przywilejem jest zachowanie swych personaliów dla siebie, a jeśli będę chciał się komuś przedstawić ... to wówczas to zrobię. Szanuję ludzi za równo jednych jak i drugich, nie wartościuję ich na lepszych i gorszych, tylko dlatego, że jedni się podpisują nickiem, a inni nie. To nie forma, a treść świadczy o człowieku.

Strzelanie zza płotu, poziom kultury i IQ ...
Musimy mieć na uwadze, kwestię związaną z cechami indywidualnymi użytkowników, którzy są tylko ludźmi. Mają lepsze lub gorsze dni, różne charaktery, wykształcenie, pojmowanie świata ... ale wszystkich nas łączy to, że chcemy rozmawiać na tym forum z jego użytkownikami. Czy wszystkimi? Hmmm ... chyba nie, ale na pewno z tymi, którzy są zainteresowani rozmową z nami na dany temat. Jeśli ktoś narusza obowiązujący regulamin, to powinien być za to karany - tak jak pisał Piters może opcja BAN powinna być częściej używana ... a może nie BAN, a ograniczenia w dostępie do treści, nie mnie osądzać. Może zamiast kasztanów, personalizacji i innych tego typu pomysłów zwyczajnie zrobić głosowanie nad ukaraniem użytkownika - to byłoby takie demokratyczne . Żart, ale oddaję go pod rozwagę.

Ja rozumiem, że uczestniczenie w jakimś forum to swego rodzaju "przynależność" do nieformalnej organizacji i może byłoby fajnie, gdyby wszyscy mogli się poznać, przynajmniej z imienia i nazwiska.
Tak jak pisałem wcześniej jeśli ktoś będzie chciał poznać moje personalia, a ja uznam to za zasadne wówczas się przedstawię, nie widzę problemu żadnego, ale to jest indywidualna sprawa, tak jak podczas rozmowy z przygodnie spotkanym wędkarzem. Czy pytając się o pogodę lub komplementując technikę wędkarską winniśmy się przedstawiać?

Pozdrawiam
od niepamiętnych czasów, niezmiennie ... Frog32 - traktuję to jak moje drugie imię.

Salmo_Salar napisał: I tak większość z nas wcześniej czy później była na NK, Facebooku, Witterze czy jeszcze gdzieś. Co raz zostało podane w necie to tam już zostaje.... Czasem wybucha jakaś afera że bank czy przychodnia lekarska wyrzucili na śmietnik papiery z naszymi danymi osobowymi albo bank utracił dane klientów w inny sposób.
Nie mam nic przeciwko podaniu imienia czy nazwiska. Tacy piszą mniej głupot, bo wszystko co napiszą sygnują tym nazwiskiem (pod warunkiem że jest prawdziwe). W necie jest wiele oszołomów ukrywających się pod różnymi nickami i obrazkami zamiast zdjęć, którzy anonimowo wypisują brednie i atakują innych myśląc że inni nie wiedzą kto to. Dziecinada.

Nie mam zamiaru walczyć o popularność jak to niektórzy czynią ,ale też nie mam zamiaru ułatwiać nikomu napaści na swoją osobę.Dwa lata temu skrytykowałem totalne nieróbstwo pewnej osoby w zarządzie okręgu i dane personalne z forum odbiły mi się czkawką.Koledzy nieroba zrobili na mnie prawdziwą nagonkę -teraz siedzą cicho ponieważ po czasie stwierdzili ,że miałem całkowita rację.Nauczony przykrym doświadczeniem skasowałem dane w profilu.

zjadliwe dumne wypowiedzi obnażają zasób wiedzy-teorię,doświadczenie i ambicje wystarczy poczytać,zwykle drażni nas to co w nas samych przesilone(mówimy o sobie) w kompozycji
chciwość,złość i głupota:
-chciwy zarzuca chciwość,
-złośliwy zarzuca agresję,
-głupi podkreśla iloraz inteligencji...
dlatego mowa-pismo srebrem ,a milczenie złotem...
zawsze najgłośniej krzyczy ten kto ma najmniej do powiedzenia
co do danych to przecież można podać dowolne zmieniając meile,adresy, telefony logując się przez dyski różne serwery itp
bardziej chodzi o zemstę z nieudolności-ukochanego BANA
co ciekawe kara niczego nie uczy w odróżnieniu do edukacji
niestety brak autorytetów oraz gotowości na przyjęcie nauk...
co z tego że podasz imię i nazwisko jak chowasz oczy,uzależniony od używek,narzucasz swą jedynie słuszną wizję próbując zranić cudze odczucia,
zanim niesiony emocją odpowiesz -zastanów się wszechwiedzący,a gdybym się we własnej złudnej ocenie mylił...to dopiero pierwszy krok...
ciekawe jakiej zemsty doświadczę ze strony ignorantów ,ale może chociaż jeden rozważny skorzysta dla niego było warto napisać...
swój egoizm próbując ogarnąć śmiało powiem jestem nikim
z poważaniem
nikt

a "dzieci neostrady" bez względu na wiek uważają dalej że są w sieci anonimowe bo nie podały imienia i nazwiska...
Ci których tak się niby boicie (hakerzy, spamerzy i wszyscy inni "erzy" juz dawno albo mają Wasze dane, albo są im zupełnie niepotrzebne, bo maila i tak musicie podawać przy logowaniu). Ci którym będzie zależało, odczytają wasze dane gdziekolwiek z logów serwerów, bo każdy ruch w sieci jest rejestrowany, łacznie z MacAdresem Waszej karty sieciowej.
Tak więc swoje "ochrony danych osobowych" możecie między bajki włożyć...
Nikt też nie wymaga od Was podawania numerów kont czy pinów lub haseł do nich...
Imię i Nazwisko?? to zwykła przyzwoitość i odpowiedzialność za własne słowa... Chyba że ktoś się go wstydzi, aleto już jego sprawa...