W nawiązaniu do poprzedniej wiadomości precyzujemy informację na temat sytuacji nad Czernicą w miejscowości Lubnica.
Wspomniany inwestor Grzegorz Koprowski ze Szczecina ponownie próbuje zrealizować swoją inwestycję. Z uzyskanych jeszcze nie potwierdzonych informacji ma zamiar zbudować elektrownię wodną, hodowlę jesiotra i zakład przetwórstwa ryb i kawioru. W potencjalnym miejscu budowy została zrobiona dokumentacja zdjęciowa. Najprawdopodobniej Pan Koprowski nie posiada żadnych ważnych decyzji administracyjnych ani decyzji o warunkach zabudowy ani pozwolenia wodnoprawnego, które wygasło w 2011 roku. Uparcie próbuje jednak zrealizować swoje plany metodą faktów dokonanych i okrężną drogą poprzez planowanie wydobycia żwiru i kruszywa. Robi to jednak nielegalnie gdyż nie ma wymaganej przepisami koncesji. W związku z tym oraz w związku z możliwością zniszczenia świata roślinnego i zwierzęcego toczy się postępowanie karne na etapie postepowania przygotowawczego w tej sprawie.
Zdumiewająca jest przychylność Urzędu Miasta i Gminy w Okonku dla działań Pana Koprowskiego. Otrzymał on pozwolenie na wycięcie ogromnej ilości drzew bez naliczenia opłat administracyjnych za ich wycięcie. Ponadto na jego prośbę zmieniono przebieg drogi na terenie inwestycji i scalono działki według jego sugestii.
Podkreślić należy, że jest to teren przyrodniczo bardzo cenny, z dużą ilością chronionych roślin i zwierząt. W miejscu tym utworzono Rezerwat Przyrody „Dolina Gwdy”, gdzie jednym z podstawowych zakazów jest zakaz naruszania stosunków wodnych. Dla urzędników jak widać nie ma to najmniejszego znaczenia.
Powzięliśmy wiadomość iż osoby, które chciały uzyskać informacje w Urzędzie Gminy w Okonku na temat tej inwestycji miały z tym kłopoty, pomimo tego, że organa administracji zgodnie ze stosowną ustawą mają obowiązek udzielić wszelkich informacji na ten temat.
Pomoc w sprawie zaoferował mecenas Niewiada z Poznania dzięki pomocy którego została wcześniej zablokowana inwestycja na etapie decyzji o warunkach zabudowy.
Podejmiemy wszelkie możliwe działania aby zablokować tę inwestycję i nie doprowadzić do zniszczenia tego terenu i rzeki Czernicy.
Poniżej foty i skan z pozwolenia na wycięcie drzew z Urzędu Gminy w Okonku jak organy administracji traktują przyrodę w Polsce.
O dalszym rozwoju sprawy będziemy informowali na bieżąco.
Proszę zwrócić uwagę na ilość drzew przeznaczonych do wycięcia w decyzji.
Las wycięty nad Czernicą przez Pana Koprowskiego za zgodą urzędników
Tyle zostało z lasu nad Czernicą.
Pan Koprowski tak się rozpędził, że prawie wjechał koparką na sąsiednią posesję.