Moi drodzy przyjaciele i adwersarze .
Dochodzę do wniosku , smutnego , ze w Polsce nie da rady stworzyć konstruktywnego środowiska entuzjastów np wedkarstwa .
Zawsze sie znajdzie ktoś , kto "pierwszy rzuci kamień ",
Oskarży innych o przyjmowanie kasy czy nadmierny entuzjazm. .
Na moim poletku - kilku z nas poświęciło wiele lat , czasu i pieniędzy na zdobycie doświadczenia i wiedzy o linkach , kijach itd .
Nie było jeszcze internetu , itd. .
Trzeba było kupić gaazetę z zagranicy lub Produkt np linka i sprawdzic, popełnić ileś błędów. , wyrwać sobie rękę ze stawu 5 razy , droga prób i błędów itd .
Dzis ???? Ludzie bez imienia i nazwiska ( co żenujące )
Zadają pytania ..... Po to by dyskutować z odpowiedziami .
To by nawet było ciekawe gdyby nie to ze zawsze na koniec ktoś kogoś obrazi, przywoła ban na innym forum czy wreszcie wyśle głupie PW., albo napisze ze czyjeś imię i nazwisko to ANTYREKLAMa.
Panowie . Koniec . Nie uczyć . Nie ma sensu .
Nie widzę sensu pisać , odpowiadać czy narażać na dziwne insynuacje ze strony ....,.
No wlasnie ??? Kogo ?
Kto zna język niech poczyta fligenfishen forum , salmonfishingforum czy global flyfisher .
Kultura dialogu , szczera pasja i ta siła ktora niesie i zbliża .
Smutne ale prawdziwe . Najgorsze jest to ze winni nie maja zupełnie swiadomości swojej ułomności .