Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Łososiowe C&R na świecie...

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 12:20 #138370

  • maciasd
  • maciasd Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • to fish or not to fish... what a stooopid question
  • Posty: 1273
  • Podziękowań: 1144
Odpowiadam :)
Prawda jest prawdziwa i obiektywna.
Na official web Ulf sil podaje., ze C&R za ubiegły rok to około 90 procent. .
Obiektywnie : prawie wszystko puszczają za wyjątkiem ogromnych majowych lososi. .
Te duuuuze srebrne dostają w ucho w maju czasem poczatek czerwca. .
Potem serio C&R
Gdybys zabił rybe przed tarlem obecnie na 100 proc zglaszą Cie do laxenhus i stracisz lic
C&R rośnie z roku na rok

Ogolnie młodsi wedkarze raczej puszczają
Starsi kręcili nosem. . Ale skumali o co cho i serio mało ryb widac puknietych porównując do lat minionych. .
Wyjątek to tez premiera. Niemcy. , Austriacy , Finowie. I Duńczycy. .... I nasi.
Ale to zrozumiałe . Po zimowej przerwie ludzie chcą zjesc rybe i popić czymś z domu. :)
Za tę wiadomość podziękował(a): RobertK

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 12:32 #138371

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
Eliminowanie małych ryb w nadziei że dzięki temu będziemy mieć tyko duże to anachronizm. To środowisko musi wykształcić taką populację która dla danego dorzecza będzie odpowiednia, być może małe ryby są konieczne by wejść do mniejszych dopływów, być może będą bardziej odporne na choroby, drapieżnictwo, itp. Tego nie jesteśmy wstanie zweryfikować, a wiara w to że za pomocą mechanicznych działań pod tytułem zabijamy małe ryby to wtedy będziemy mieć w rzece duże ryby jest naiwna. Na świecie funkcjonują koło siebie rzeki z małymi i dużymi łososiami lub trociami i tak jest dobrze, bo środowisko tak ukształtowało te populacje.
W rzekach w dużej mierze poddanych presji człowieka takich jak polskie rzeki (zarybienia i regulacje)najbardziej bezpieczna teza to taka, że w rzece potrzebne są ryby małe i duże, bo wtedy środowisko jest najlepiej wykorzystane.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielony, maciasd, Krzysztof Dmyszewicz

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 12:49 #138372

  • maciasd
  • maciasd Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • to fish or not to fish... what a stooopid question
  • Posty: 1273
  • Podziękowań: 1144
Tez tak mysle !
Stad mamy obok siebie : Lakselva - rzeka gigantów
I Borselva - Grilse river :)

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 12:51 #138373

Ok Arturze, przeczytałem Twoje słowa z otwartością. A co z zabijaniem keltów? Nie możemy oszczędzić tych ryb, które przynajmniej wiedzą co to jest sex na żwirze?

P.S. A Drwęca jaką ma być rzeką?
Ostatnio zmieniany: 2014/12/04 12:54 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 13:02 #138374

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Drwęca najlepiej jakby wróciła do czasów sprzed 20 lat ;-)
5kg trotka była rybą która nie budziła zachwytów (ot taka normalna ryba), były piękne ciągi wiosenne i letnie (naprawdę wielkie lipcowe łososie).
Tylko kłusownictwo z tamtych czasów i "klatka śmierci" przy zaporze by zniknęły....
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 13:29 #138375

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
Drwęca to wg. moich amatorskich sądów to rzeka która poprzez zarybienia Wisły w kosmicznych ilościach (blisko połowa polskich zarybień smoltem) przemodelowała się z dużych ryb wiosennych i letnich na ryby o rodowodzie ze smoltów hodowlanych, a badania wskazują że ryby takie wpływają później do rzeki, czyli listopadowe ciągi.
Co do zabijania keltów to na świecie to po prostu obciach i obyczaj nakazuje ich wypuszczanie, czy takie ryby mają szczególne znaczenie dla rzeki tego nie wiem, ale w obecnej polskiej sytuacji to nie sądzę. Ze względu na chorobę, śmiertelność ryb potarłowych jest tak duża, że w polskim Bałtyku prawie nie łowi się keltów, dodatkowo kelty po spłynięciu kręcą się przy brzegu morskim i są cholernie narażone na odłowienie siecią. W szwedzkim morzu na 5-10 keltów łowi się 1 srebrniaka, na polskim wybrzeżu na 15 srebrniaków łowi się 1 kelta albo i mniej.
Czy pomimo to kelty powinno się wypuszczać? To głupie pytanie, a odpowiedź tak oczywista że nie warto o tym pisać.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielony, RobertK, Krzysztof Dmyszewicz, tomekz

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/04 17:01 #138378

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Panie Arturze dzięki za te trafne wypowiedzi.
Tak jak Pan zauważył, a venom przypomniał duże ryby stada tzw troci Wiślanej sprzed lat to już historia, ciąg tarłowy się przesunął na jesień, srebrniaków właściwie nie ma.
To efekt smolto biznesu któremu nie na rękę udraznianie rzek i dopływów dla naturalnego rozrodu bo z tego po prostu kasy nie mają :evil:

Na szczęście wśród tych "sztucznych" są też ryby z naturalnego tarła które odbudowują powoli stado troci Drwęckiej i te ryby są najcenniejsze!

Hej Maciej, też dzięki za odpowiedź, a proszę przypomnij jak na Morrum i estuarium podeszli do odłowów sieciowych i jak to się przełożyło na migrację łososi i troci w ciągu tarłowym.
Druga kwestia, wspominałeś mi o zysku netto z turystyki wędkarskiej tamtejszej miejscowości, kwoty którą przyprawia o zawrót głowy w przeliczeniu na ilość mieszkańców.
No i jak sam mówisz, ludzie płacą te ogromną kasę by w 90% wypuścić złowione ryby! CZAD!!!
Ostatnio zmieniany: 2014/12/04 17:22 przez RobertK.

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/05 01:25 #138418

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
maciasd napisał:
venom napisał:
Tylko Macias czy grilay przystępują do tarla, czy jedynie wpływają do rzek kręcąc się w ujściu przez pierwszy rok zanim pójdą w pelne morze??
Takie opracowanie Skandynawów czytałem i wynikało z niego że się nie trą, a jedynie zdarza im się popłynąć czasem w górę, ale też nie przesadnie daleko i zaraz wracają spowrotem. Danie im więc w rzece w palnik ucina im możliwość żerowania w morzu i późniejszego powrotu jako dorosle duże ryby.
Zauważ też że wraz z kolejnymi obniżkami wymiarów wraca coraz mniej ryb.
Zwala się winę na różne czynniki, a może po prostu eksterminacja grilsow przez naszych kochanych biednych rybaków, jednak uszczupla zncznie stado...

nie uwierzysz ;)
według miejscoqwych guidów na yokandze ryba 6 kg to grilse.. hahahaha

To mozliwe. Wielkosc nie ma znaczenia. Wazny jest czas jaki ryba spedza w morzu. Grilse= 1 zima. U mnie ,,w strumyku'' najwieksze grilsy mialy 84 cm...Znakuje, wiec wiem co plywa. Wiesz ile taka ryba wazy...Na polnocy moga byc duzo wieksze.

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/05 08:48 #138421

Bigos,
A co się stało z irlandzkimi łososiami? Rekord z tego co widziałem ponad 25 kg, ale... z XIX wieku...

Łososiowe C&R na świecie... 2014/12/05 20:07 #138451

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
A co sie mialo stac? Jest jakas teoria spiskowa?:)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.069 seconds