wizio napisał:
farti napisał:
Można łamać prawo i namawiać do tego jeśli to akurat pasuje gawiedzi wśród której to się robi.
Rewelka.
W ktorym momencie postu namawialem kogokolwiek do lamania prawa? Napisalem tylko ze nie zabieram ryb (mimo ze na rybnych niemieckich rzekach jest to niezgodne z regulaminem) i dalej ich nie bede zabieral bez wzgledu na to co mysla o tym oszolomy twojego pokroju.. Regulamin regulaminem, a sumienie sumieniem..
A i C&R jest zabronione, choc w wielu kregach po cichu mile widziane i stosowane.
Określenie ,,mile widziane '' w twojej wypowiedzi jest rodzajem zachęty i namawiania do określonego zachowania. W tym przypadku łamania prawa w danym kraju. Wali mnie obrażanie z twojej strony . Osoby tego pokroju nie są w stanie obrazić nikogo normalnego.
Gdybyś miał sumienie nie okaleczał byś żywych stworzeń dla przyjemności. A ja będę napiętnował aprobatę łamania prawa . Ja na łowiska dla ,,no kilofców'' po prostu nie w wchodzę., bo są sprzeczne z moją etyką wędkarską. O ile samo kierowanie się rozsądnie tzw. ideą no kill nie różni się wiele od łowienia normalsów. O tyle dyskredytowanie wędkarzy za to że nie są fanatykami tejże, jest przejawem zwykłego chamstwa i prostactwa. Tylko tyle i aż tyle.
Ps. Nie używaj słów których nie rozumiesz. A tak chyba jest. Jeśli ktoś tu jest oszołomem , to możesz się w pierś uderzyć ze swoją fanatyczną ideą .
Słownik SJP:
Oszołom-2. osoba ślepo wierząca w jakąś ideę; fanatyk