Prezesie drogi, dlaczego wszyscy porównują nieporównywalne??
3. Który z wędkarzy zabije mniej ryb : ten co przez kilkanaście dni w roku na wodzie zabierze kilka ryb , czy ten który przez kikadziesiąt dni na wodzie pokaleczy setki ryb ( szczególnie łowiąc na spining )
prezes
Porównujesz człowieka bedącego kilkadziesiąt razy na rybach z tym który będzie kilka?? a co jesli będą tyle samo dni?? Odpowiedź chyba nasuwa się sama??
Piszesz o otwartości na ograniczenia...
No więc:
1. Dlaczego tak mało słychać o zakazie używania kotwic i haków z zadziorami?
Dlaczego na kotwice bezzadziorowe jest taki opór, podobnie jak zbrojenie przynęt spinningowych w pojedyńcze haki, akurat nie u tych którzy ryby wypuszczają??
Problemem nie są Ci którzy czasem jakąś rybę zabiorą, a Ci którzy zawsze i wszędzie, oraz bez umiaru. Konflikt powstaje wtedy gdy Ci którzy wezmą czasem i z głową, bronią tych którzy zawsze wszędzie i wszystko.
Wszyscy narzekają na PZW że niedobre, ale jednoczesnie podpierają sie jego regulaminem i limitami jak wyrocznią...
Nie jedno ale kilku pokoleń trzeba by było normalnie i by wędkarz poczuł sie gospodarzem na wodzie organizacji której jest członkiem a nie tylko klientem... Żeby zobaczył rybę jako częśc ekosystemu, a nie tylko kolację.
Żeby zabierając rybę zrobił to z pełną świadomością, a nie dlatego "bo wzięła"...