TEMAT: Kołowrotki muchowe w bagażu podręcznym

czy trzeba zdejmować sznur i podkład aby móc je umieścić w bagażu podręcznym?
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki dotyczące lotu ze sprzętem muchowym.
Wiem, że ani wędek ani haków na pokład nie wniosę. Ciekawi mnie sprawa linek na kołowrotkach i przynęt bez haków.

Pozdrawiam i dziękuję
Sławek

Przewoziłem w podręcznym 2 kołowrotki o stałej szpuli z nawiniętą plecionką. Facet przy rentgenie lekko się zgarbił próbując rozpoznać co to jest ale problemów nie było to i z muchowymi nie powinno być.

Właśnie tak próbuję podpytać, bo o ile zdjęcie sznura to nie problem o tyle odwijanie podkładu to masakra Dzięki

Ja wędki i kołowrotki wiozłem z USA do Danii, a potem do Polski jako bagaż podręczny. I nikt nic nie powiedział. Nawet zadałem pisemne pytanie do TSA ( OCHRONA LOTNISKA) i uzyskałem odpowiedz, że można.
Także na polskich lotniskach nie jest to prawdopodobnie zabronione, bo kołowrotki i wędki nie występują w wykazie rzeczy, których przewozić nie wolno. Nic także nie piszą o linkach, podkładach itp. Więcej informacji poniżej.
www.lotnisko-chopina.pl/pl/zasady-przewozu-bagazu.html#tab10

Spokojnie możecie brać kołowrotki do bagażu podręcznego. Według międzynarodowych przepisów to nie są zabronione przedmioty, których nie można przewozić w bagażu podręcznym. Pracuję w ochronie lotniska więc mam z tymi przepisami doczynienia codziennie. Jeżeli w czasie prześwietlania bagażu koleś ma problem, to możecie oddzielić szpulę od reszty kołowrotka, jak koleś będzie miał dalej problem to znaczy że mało doświadczenia w tym co robi.....

No to w takim razie, na wszelki wypadek tylko ściągnę linki aby nikt nie miał zgryzu, i kotwice z woblerów
Wędek nie wolno mieć na pokładzie, niezależnie od długości. W wielu miejscach napisane jest to wprost, jako przedmiot zabroniony.

Witam,leciałem w sierpniu na Gaule i nie było żadnego problemu,miałem wykupiony większy bagaż,L,ponieważ zbierałem śpiochy,buty,pudełka z muchami,żadnych problemów.

Ostatnio na lotnisku w Gdańsku miałem trzy kołowrotki w podręcznym i było ok....

cieszą mnie Wasze wpisy (że można)...ja jednak słyszałem o "wyprawie na Kola" przez Helsinki.....okazało się,że kołowrotki mozna, ale bez linek... i linki z "podręcznego" poszły do kosza:( dobrze że dało się jakieś dokupić w Rosji.....

Przepisy brytyjskie:

www.gov.uk/hand-luggage-restrictions/sports-equipment

wędki nie można wziąć jako bagaż podręczny, z muchami i innymi przynętami też bym nie ryzykował bo to ostre przedmioty, natomiast linka muchowa to raczej nie jest niebezpieczny przedmiot, chyba że komuś się zachce steroryzować załogę linką i użuje jej do duszenia zakładnika. Równie dobrze można by się posłużyć paskiem od spodni lub torebki albo sznurówkami od wysokich butów.

Jutro poruszę ten temat z moim szefem bardziej dogłębnie....