lachs napisał:
Są też ryby nie hodowlane do kupienia np. morskie.
Zostało ustalone, że ryby hodowlane (zwłaszcza przysłowiowy już "łosoś norweski") są trujące a metody ich chowu katastrofalne w skutkach dla ekosystemów mórz przybrzeżnych...
Teraz każdy świadomy konsument przerzuca się na ryby pochodzące z przemysłowych odłowów ryb dzikich.
Idylla.
Przecież oceany i morza nigdy się nie skończą.
Ryby są smaczne i zdrowe.
Statki przetwórnie poławiają nieograniczone zasoby mórz i oceanów.
Czasem w siateczkę wpadnie jakiś delfin lub inny rekin. Margines.
Szczęśliwy ten dla którego wszystko jest albo białe albo czarne...
No...konflikt tragiczny... zaiste... złe jedno... gorsze drugie.